Sukces polskiego operatora. Otrzyma prestiżową nagrodę podczas festiwalu w Toronto

2023-08-23 16:40 aktualizacja: 2023-08-23, 23:15
Operator Łukasz Żal. Fot. PAP/EPA/Pascal Le Segretain
Operator Łukasz Żal. Fot. PAP/EPA/Pascal Le Segretain
Operator Łukasz Żal otrzyma nagrodę specjalną TIFF Variety Artisan Award podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, który odbędzie się w dniach 7-17 września - poinformował Polski Instytut Sztuki Filmowej. Wyróżnienie zostało przyznane za zdjęcia do "Strefy interesów" Jonathana Glazera.

Jak poinformował PISF na swojej stronie internetowej, polski operator otrzyma nagrodę TIFF Variety Artisan Award podczas gali, która odbędzie się 10 września w hotelu Fairmont Royal York Hotel w Toronto.

"Nagroda ta przyznawana jest wybitnym artystom, których wyśmienita praca przyczyniła się ulepszenia świata kina i rozrywki. Wśród jej laureatów są m.in. operator Roger Deakins, kompozytorka Hildur Guðnadóttir czy muzyk Terence Blanchard" - przypomniał Instytut.

W komunikacie przytoczono słowa dyrektora festiwalu w Toronto Jonathana Baileya, który podkreślił, że "praca Łukasza Żala na planie 'Strefy interesów' pozwoliła temu filmowi nieść ze sobą wielkie pokłady emocji i wzniosła go na wyższy poziom".

"Jesteśmy podekscytowani, że dwukrotnie nominowany do Oscara Łukasz Żal otrzyma wyróżnienie podczas tegorocznego festiwalu filmowego w Toronto. Nie jesteśmy zdziwieni, że po raz kolejny międzynarodowa branża filmowa dostrzega niezwykły talent i wkład polskich filmowców" – powiedział dyrektor PISF Radosław Śmigulski, cytowany w tekście.

"Strefa interesów" ze zdjęciami Łukasza Żala zdobyła Grand Prix podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. Obraz w reż. Jonathana Glazera luźno nawiązuje do głośnej powieści wojennej "Strefa interesów" Martina Amisa z 2014 roku opisującej miłość między SS-manem i żoną komendanta obozu koncentracyjnego. Tytułowa Interessengebiet była obszarem wokół KL Auschwitz zarządzanym przez SS. Do 1943 roku Niemcy – chcąc uniemożliwić więźniom kontakt ze światem zewnętrznym i jednocześnie pozbyć się świadków swoich zbrodni – wysiedlili z tego terenu około 9 tys. mieszkańców.

Reżyser w centrum filmu umieścił Rudolfa Hoessa (w tej roli Christian Friedel), który zorganizował KL Auschwitz, został jego pierwszym komendantem, a później przekształcił go w jeden z największych obozów III Rzeszy. W filmie śledzimy życie rodzinne Hoessa, jego żony Hedwig (Sandra Huller) i piątki dzieci w dużym domu z ogrodem położonym za obozowym murem. Śpiew ptaków zagłuszają okrzyki ludzi prowadzonych na śmierć, ale nawet one nie zakłócają idyllicznego życia Hoessów. Sielankę przerywa dopiero telefon z informacją, że Rudolf zostaje przeniesiony. Hedwig nie chce opuszczać willi. Proponuje mężowi, że zostanie w niej razem z dziećmi. (PAP)

Autorka: Daria Porycka

mmi/