Były prezes Orlenu został wezwany przed komisję na 28 maja. Następnego dnia świadkiem ma być były prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc. Komisja chce ich pytać m.in. o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycjach obu spółek: Olefiny III i Polimery Police.
Szczerba przekazał PAP, że Obajtek nie odebrał wezwania na przesłuchanie. Szef komisji śledczej poinformował, że zwróci się do prokuratora generalnego o doręczenie wezwania do stawiennictwa w charakterze świadka przez policję. Taką procedurę umożliwia uchwała podjęta w lutym przez komisję na podstawie ustawy o sejmowej komisji śledczej. Została wykorzystana przy wezwaniu b. szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
W ostatnim czasie media i politycy spekulowali, że Obajtek przebywa za granicą.
Szczerba podkreślił, że komisja ma wiele pytań do byłego szefa Orlenu, m.in. dlaczego nie zatrudnił polskiej spółki i polskich przedsiębiorców do budowy kompleksu petrochemicznego Olefiny III. "Wtedy, gdy inne podmioty starały się o możliwość udziału w tej inwestycji, zatrudnił korporację międzynarodową, która wykorzystała obcokrajowców, ściągając ich z całego świata, nie zapewniając bezpieczeństwa tego systemu, umożliwiając wydawanie wiz osobom, które rezygnowały z pracy, nikt nie śledził ich losów. To jest pytanie, czy można w XXI wieku zatrudniać firmę, która stworzyła swoisty obóz pracy na kilkanaście tysięcy osób, zbudowano baraki, w których były niegodne warunki, były łamane prawa pracownicze, czy firma, która ma w swoim logo znak orła powinna się tak zachowywać i co w tej sprawie wiedział Daniel Obajtek" - powiedział Szczerba.
Dodał, że zarówno w przypadku inwestycji Orlenu, jak i Grupy Azoty, rozszczelniono system, co zostało wykorzystane do nielegalnego przyznawania wiz cudzoziemcom, którzy przy tych inwestycjach w ogóle nie mieli pracować.
W ubiegłym tygodniu Państwowa Inspekcja Pracy zorganizowała punkt informacyjny dla obcokrajowców budujących w zakładzie produkcyjnym Orlenu w Płocku kompleks instalacji Olefiny III. Żaden z pracowników, który skorzystał z tej formy kontaktu, nie złożył skargi.
Oprócz wysłuchania zeznań Obajtka i Hinca sejmowa komisja śledcza ma w planach jeszcze dwa przesłuchania: 4 czerwca b. szefa MSZ Zbigniewa Raua, a 5 czerwca - prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
"Pierwsza wersja raportu z prac komisji będzie przedstawiona 10 czerwca. Prace komisji skończą się zawiadomieniami do prokuratury na konkretne postaci, których rola nie była właściwa, nie dopełniali obowiązków, zaniedbywali je, a wręcz w mojej opinii umożliwiali system korupcyjny, który się wytworzył wokół MSZ" - poinformował Szczerba.
Dodał, że komisja będzie chciała zdjąć klauzulę niejawności z niektórych dokumentów, którymi dysponuje.
Komisja bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.(PAP)
kno/