Szczerski: zlokalizowanie V Korpusu Armii USA w Polsce wskazuje na jej kluczową rolę jako zwornika bezpieczeństwa regionu

2023-11-13 07:11 aktualizacja: 2023-11-13, 11:23
Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Reaktywowanie V Korpusu Armii USA i zlokalizowanie go w Polsce wskazuje na jej rolę jako zwornika bezpieczeństwa regionu. Stacjonowanie wojsk amerykańskich w ramach NATO ma gwarantować odporność na zapędy imperialnej polityki Rosji – powiedział ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski.

W niedzielę Szczerski, stały przedstawiciel RP przy ONZ, przekazał polsko-amerykańskiemu muzeum (Polish American Museum) na nowojorskim Long Island mundur gen. Adama Joksa z okresu, kiedy pełnił funkcję zastępcy dowódcy V Korpusu Armii USA. Uroczystość stała się okazją do wypowiedzi na temat tradycji i obecnej współpracy militarnej obu krajów, zwłaszcza w kontekście V Korpusu.

"W ramach obchodów święta narodowego mogłem przekazać polsko-amerykańskiemu muzeum mundur generała polskiego, który był zastępcą dowódcy V Korpusu, co symbolizuje rozwijające się polsko-amerykańskie braterstwo broni w ramach NATO. Dzisiaj bezpieczeństwo Polski jest oparte na dwóch filarach: sile polskiej armii i sile Sojuszu Północnoatlantyckiego" – ocenił dyplomata w rozmowie z PAP.

Zdaniem Szczerskiego fakt, że po okresie nieaktywności europejski V Korpus Armii USA został reaktywowany i umieszczony na wschodniej flance, właśnie w Polsce, wskazuje na kluczową rolę naszego kraju jako zwornika bezpieczeństwa całego regionu i miejsca stacjonowania wojsk amerykańskich. W obrębie NATO mają one gwarantować odporność regionu na zapędy wypływające z imperialnej polityki Moskwy - zaznaczył ambasador.

Przypominając inwazję Rosji na Ukrainę Szczerski przypomniał, że teren NATO, a co za tym idzie Polski, pozostaje pod wspólną ochroną całego Sojuszu. Potwierdzają to nie tylko deklaracje słowne czy zapisy traktatowe, ale i obecność wojsk USA w Polsce na dużą skalę, która stała się rzeczywistością - dodał.

"Element wysuniętego dowództwa V Korpusu jest zarazem częścią systemu bezpieczeństwa także amerykańskiego. Nie stanowi to jakby dodatku do polityki bezpieczeństwa USA, lecz nieodłączną część architektury bezpieczeństwa wojskowego i systemu dowodzenia armią amerykańską" – podkreślił Szczerski.

Niezwykle istotne jest to, że chociaż dowódcą V Korpusu jest oczywiście Amerykanin, gen. John Kolasheski, to jego zastępcą pozostaje Polak, przez co mamy do czynienia z naprawdę partnerskimi relacjami - zauważył ambasador. Sprawującego dotychczas tę funkcję gen. Joksa latem zastąpił gen. Maciej Jabłoński.

"Polska i USA wspólnie odgrywają kluczową rolę w obronie Europy" - podkreślił z kolei dyrektor Polish American Museum oraz Center for Milittary Studies Gerald Kochan. Zwrócił też uwagę na symbolikę mundurów eksponowanych w muzeum.

"Jeden należał do dowódcy V Korpusu gen. Johna Kolasheskiego, który pełnił także tę funkcję w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a drugi do zastępcy dowódcy gen. Adama Joksa, pierwszego Polaka sprawującego tak wysoką funkcję w amerykańskim wojsku. Jest to oznaka siły wypływającej z relacji obu krajów" – wyznał PAP Kochan.

V Korpus utworzono w czasie wojny secesyjnej. Był kilkakrotnie rozwiązywany i na nowo powoływany. W Krakowie szef sztabu armii USA, gen. James C. McConville 4 sierpnia 2020 znowu oficjalnie rozwinął flagę V Korpusu i awansował jego dowódcę, generała dywizji Johna Kolasheski na generała broni.

W trakcie niedzielnego spotkania w muzeum Kenneth L. Dombroski mówił o wkładzie polskich inżynierów w rozwój Ameryki. Przypomniał działalność w tym zakresie gen. Tadeusza Kościuszki, a także Ralpha Modjeskiego, syna aktorki Heleny Modrzejewskiej. O historii V Korpusu poczynając od I wojny światowej, aż po jego dzisiejszą misję opowiadał również służący w nim niegdyś płk Richard G. Jung, Sr.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

mmi/