Szef MON zapewnił na konferencji prasowej w Lublinie, że będzie wzmacniać Wojsko Polskie, zwiększać liczebność armii, ale także zdolności operacyjne wojska. "Nie tylko wartości liczbowe są ważne, ale zdolności operacyjne i na to położę dużo większy nacisk" - podkreślił. "Już po pierwszych elementach audytu widzę, że musimy postawić na szkolenie i indywidualne wyposażenie żołnierzy" - dodał.
"Co do zasady jestem za podtrzymywaniem kontraktów, ale przeglądamy je" - poinformował Kosiniak-Kamysz.
Zaznaczył, że jest także za rozwojem jednostek, które były planowane. "Tylko obawiam się, że część tych jednostek to było tylko wskazanie miejsca na mapie. W niektórych miejscach jeszcze nic się nie wydarzyło, ani jedna łopata nie została wbita" - zauważył.
Przekazał, że rozwój potrzebny jest szczególnie w miejscach, które są bezpośrednio narażone na niebezpieczeństwo. "Musimy być gotowi na każdą ewentualność. Sytuacja na Ukrainie jest bardzo poważna, a Rosja jest nieprzewidywalna w swoich działaniach" - powiedział szef MON. Dodał, że potrzebna jest ustawa o obronie cywilnej. "Przygotujemy ją, bo potrzebujemy jej bardzo szybko" - zaznaczył. (PAP)
Autorki: Delfina Al Shehabi, Gabriela Bogaczyk
kh/