O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szef MON o dronach nad Litwą i Rumunią: odpowiedź powinna być sojusznicza

Sobotnie incydenty, kiedy rosyjskie drony wleciały w przestrzeń powietrzną Łotwy i Rumunii, pokazuje, „jak trudna jest sytuacja, jak jest niebezpiecznie” - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego odpowiedź na takie zdarzenia powinna być „zawsze sojusznicza, nie jednego państwa”.

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Albert Zawada
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Albert Zawada

Kosiniak-Kamysz pytany w poniedziałek przez dziennikarzy w Tarnowie o incydenty dotyczące naruszenia przestrzeni powietrznej Polski i innych sojuszniczych państw przez rosyjskie obiekty latające przypomniał, że „możemy na to reagować, będąc państwem w czasie pokoju, ale trzeba spełnić określone kryteria”.

„Przepisy bardzo precyzyjnie definiują, kiedy można zestrzelić taki obiekt” - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Więcej

W poniedziałek lotnisko Arlanda działało już normalnie. Fot. PAP/EPA/	Ali Lorestani/TT
W poniedziałek lotnisko Arlanda działało już normalnie. Fot. PAP/EPA/ Ali Lorestani/TT

Alarm w Szwecji. Drony nad lotniskiem [NASZE WIDEO]

„Odpowiedź powinna być w tym względzie zawsze sojusznicza, nie jednego państwa” - wskazał szef MON, zaznaczając, że rozmowy w tej sprawie toczą się wśród państw członkowskich NATO, ale nie ma jeszcze żadnych konkluzji.

„Dlatego też musimy uzupełniać i kupować najlepszy sprzęt obrony przeciwlotniczej, żeby być lepiej przygotowanym, z każdym dniem będziemy lepiej przygotowani” - podkreślił wicepremier.

Rosyjski dron rozbił się w sobotę w rejonie miasta Rezekne (Rzeżyca) we wschodniej Łotwie. Według wstępnych danych maszyna wleciała w łotewską przestrzeń powietrzną z terytorium Białorusi. Łotewskie siły zbrojne podały, że wykryły wlot drona na terytorium kraju, monitorowały jego ruch i zlokalizowały miejsce katastrofy. Wojsko i policja prowadzą dochodzenie w sprawie incydentu. Siły zbrojne Łotwy powiadomiły o nim państwa członkowskie NATO.

Również Rumunia poinformowała, że w nocy z soboty na niedzielę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę rosyjski dron wleciał w rumuńską przestrzeń powietrzną. Trwa poszukiwanie maszyny.

Już wcześniej zdarzało się, że w przygranicznych regionach Rumunii w delcie Dunaju spadały fragmenty rosyjskich dronów. Według władz w Bukareszcie były to drony używane przez Rosję w atakach na Ukrainę, a Rumunia nie była celem ataku.(PAP)

rgr/ itm/gn/

Zobacz także

  • Rosyjskie drony. Fot. Adobe Stock/Роман Мартинюк
    Rosyjskie drony. Fot. Adobe Stock/Роман Мартинюк

    Rosyjskie drony zaatakowały przeprawę promową na granicy z Rumunią

  • Zniszczenia po jednym z rosyjskich ataków na Kijów, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Zniszczenia po jednym z rosyjskich ataków na Kijów, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Nocny atak rosyjskich dronów na Kijów. Są zabici i ranni

  • Tor Sandvik, fot. PAP/Albert Zawada
    Tor Sandvik, fot. PAP/Albert Zawada

    Minister obrony Norwegii: drony nad naszym krajem to maszyny rozpoznawcze

  • Wołodymyr Zełenski. Fot. EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF
    Wołodymyr Zełenski. Fot. EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

    Interfax-Ukraina: Zełenski podał, że w nocy z 9 na 10 IX na Polskę leciały 92 drony

Serwisy ogólnodostępne PAP