Hunia odrzucił oskarżenia o to, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Strefie Gazy. "Ludobójstwo jest zbrodnią popełnianą z premedytacją. (...) Wojna jest zawsze brutalna, (...) ale jestem absolutnie przekonany, że izraelska armia nie planuje operacji, które mają zabić niewinnych ludzi" - powiedział Hunia w środę w pierwszym wywiadzie dla izraelskich mediów od czasu, gdy kilka tygodni temu objął kierownictwo polskiej placówki w Tel Awiwie.
"Wiem, że chcecie chronić swoich żołnierzy. To dla wszystkich absolutny priorytet, ale powinniśmy myśleć także o cywilach, którzy znajdują się po drugiej stronie konfliktu" - dodał dyplomata, przedstawiany przez portal jako reprezentant "jednego z najbardziej proizraelskich państw w Europie".
Hunia to były funkcjonariusz polskich służb specjalnych, generał brygady wywiadu cywilnego. W 2008 r. został szefem Służby Wywiadu Wojskowego, a w latach 2008–15 kierował Agencją Wywiadu.
Stanowisko ambasadora Polski w Izraelu było nieobsadzone przez trzy lata. Kandydatura Huni została pozytywnie zaopiniowana przez sejmową Komisję Spraw Zagranicznych oraz Konwent Służby Zagranicznej, a także zaakceptowana przez stronę izraelską. Prezydent Andrzej Duda nie podpisał jednak nominacji Huni na ambasadora. Placówką kieruje dyplomata w randze charge d'affaires ad interim, czyli tymczasowy szef misji dyplomatycznej.
Nowy kierownik polskiej misji w Tel Awiwie wyjaśnił, że doświadczenie wojskowe i wywiadowcze było kluczowym powodem jego nominacji. Podkreślił, że gdy Izrael pozostaje skupiony na konfliktach z Hamasem i Hezbollahem, sprawy bezpieczeństwa są również bardzo ważne dla polskiego rządu w związku z wojną w Ukrainie.
"Ukraina również walczy o demokrację, a wszystkie demokratyczne państwa powinny być zjednoczone i współpracować przeciwko zagrożeniom ze strony organizacji terrorystycznych i Rosji. Tutaj stanowisko powinno być dokładnie takie samo" - oświadczył Hunia.
Izrael nie udzielił pomocy militarnej Ukrainie, ale wspiera ten kraj dostawami humanitarnymi. Rząd w Jerozolimie zaznacza, że musi utrzymywać kontakty z Rosją z powodu jej obecności militarnej w Syrii. Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie stosunki między Izraelem a Rosją się jednak pogorszyły, a Moskwa coraz bardziej zacieśnia więzi z Iranem - skomentował Times of Israel.
Hunia zapewnił w wywiadzie, że Polska i Izrael ściśle współpracują w zakresie przeciwdziałania terroryzmowi. Powiedział, bez dodawania dalszych szczegółów, że wielokrotnie odwiedzał Izrael, gdy sprawował swoje poprzednie funkcje.
Niezależnie od dobrej współpracy w kwestiach bezpieczeństwa, stosunki między Polską a Izraelem były w ostatnich latach napięte z powodu sporów o traktowanie przez Polaków żydowskich obywateli podczas Holokaustu - przypomniał Times of Israel.
"Byli Polacy, który zdradzili Żydów, byli Polacy, którzy ratowali Żydów. Jestem bardzo dumny z Polaków, którzy ratowali Żydów i wstydzę się za tych, którzy zdradzili Żydów. (...) Żadne społeczeństwo nie składa się wyłącznie z aniołów" - powiedział Hunia. Dodał, że z wykształcenia jest historykiem, a polska historia jest "bardzo bogata" i ma zarówno "bardzo jasne rozdziały", jak i "ciemne strony".
Times of Israel wyliczył też kwestie dzielące w ostatnich latach oba państwa, zwracając uwagę m.in. na sprawę nowelizacji ustawy o IPN w 2018 r. i "powszechne oskarżenia pod adresem poprzedniego prawicowego rządu o represjonowanie środowisk akademickich", nie zgadzających się ze stanowiskiem władz wobec historii II wojny światowej; nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego z 2021 r., która - zdaniem strony izraelskiej - uniemożliwia restytucję mienia Żydów zabitych podczas Holokaustu; kilkuletnie spory wokół wycieczek edukacyjnych żydowskiej młodzieży do Polski czy kontrowersyjne wypowiedzi ambasadora Izraela w Polsce Jakowa Liwnego po śmierci polskiego wolontariusza Damiana Sobola, który zginął w kwietniu w Strefie Gazy w ostrzale wojsk izraelskich.
Portal zaznaczył, że wiele z tych kwestii udało się już rozwiązać.
Nieporozumienia ostatnich lat "są już całkowicie za nami" - podkreślił Hunia w rozmowie. Powiadomił, że Polska będzie teraz promować na forum Unii Europejskiej "rozsądne" stanowisko z zachowaniem gwarancji, że "Izrael ma prawo zrobić wszystko, by zabezpieczyć swoje istnienie i bezpieczeństwo obywateli w kraju i za granicą".
Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)
grg/