Szefowa EBI: Europa Środkowo-Wschodnia potrzebuje nowych rozwiązań dla gospodarki

2024-09-03 21:17 aktualizacja: 2024-09-03, 21:11
Wicedyrektor EBI Teresa Czerwińska. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Wicedyrektor EBI Teresa Czerwińska. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
Ostatnie 20 lat w UE przyczyniło się do skokowego wzrostu gospodarczego państw Europy Środkowo-Wschodniej, ale ten model rozwoju się wyczerpuje; kraje te muszą zainwestować w digitalizację, automatyzację procesów – wskazała w rozmowie z PAP wiceprezes EBI Teresa Czerwińska.

We wtorek w Karpaczu opublikowano kolejną już edycję raportu SGH oraz Forum Ekonomicznego. Raport podsumowuje on najważniejsze procesy gospodarcze i społeczne zachodzące w Polsce oraz w krajach Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW). W opracowaniu poruszono takie tematy jak np.: trajektorie rozwojowe gospodarek EŚW, zielona transformacja, czy bariery inwestycyjne.

Współautorem raportu był też Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), który pochylił się nad kwestią inwestycji i innowacji w firmach z Europy Środkowo-Wschodniej.

„Z punku widzenia EBI szczególnie doceniamy kwestie związane z trajektorią rozwoju gospodarek i barier inwestycyjnych EŚW. Jeśli spojrzymy na gospodarkę regionu z perspektywy makro, to widzimy bardzo wyraźnie, że 20 lat w UE przyczyniło się do skokowego wzrostu praktycznie wszystkich parametrów makroekonomicznych” - podkreśliła w rozmowie z PAP Czerwińska zwracając uwagę na takie kwestie jak np. wzrost PKB per capita, napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ), wzrost produktywności.

Wiceszefowa EBI wskazała jednak, że w ostatnim czasie, „proces konwergencji gospodarczej zaczął wyraźnie spowalniać”. „Biorąc pod uwagę PKB per capita w parytecie siły nabywczej widzimy , że dwie trzecie konwergencji zostało osiągnięte w pierwszych 10 latach po wstąpieniu do UE państw EŚW. Dalszy proces był wyraźnie wolniejszy. Z jednej strony jest to zrozumiałe, bo to efekt bazy statystycznej, im mniej mniejsza, tym przyrosty początkowe są wyższe. Widać jednak spowolnienie np. jeśli chodzi o BIZ. Firmy borykają się wyższymi kosztami energii. Przewagi komparatywne w dużej mierze zostały już skonsumowane” – dodała.

Czerwińska zwróciła uwagę, że kolejną kwestią, którą powinny zająć się państwa EŚW i Polska jest większe wykorzystanie rynku kapitałowego. „Polska jest czempionem w wykorzystaniu środków unijnych, głównie dotacji. Lecz finansowanie grantowe jest daleko niewystarczające aby podnieść wydatki na BIZ w sektorze prywatnym. Stopniowo powinniśmy przechodzić na bardziej zaawansowane instrumenty finansowe, które będą stanowiły finansowanie mieszane z komponentem grantowym i instrumentami rynku kapitałowego. Grupa EBI której częścią jest Europejski Fundusz Inwestycyjny, oferuje takie różne instrumenty” – wskazała.

Przedstawicielka banku zaznaczyła, że z finansowania pożyczkowego można korzystać wielokrotnie. Z uwagi na rosnącą zamożność państw, coraz trudniej będzie też o finansowania dotacyjne – dodała.

Z opracowania EBI do raportu SGH i Forum Ekonomicznego wynika, że luki inwestycyjne w regionie EŚW są nadal większe niż w UE. 78 proc. firm z EŚW deklaruje w ostatnich latach zasadniczo odpowiedni poziom inwestycji (wobec 82 proc. w UE). Dodano, że działalność innowacyjna w EŚW odpowiada średniej unijnej. Ponad 40 proc. firm z tego regionu opracowało lub wprowadziło nowe produkty, procesy lub usługi w ramach swojej działalności inwestycyjnej (wobec 39 proc. w UE).

Z opracowaniu dodano, że około dwie trzecie (65 proc.) firm z EŚW deklaruje, że korzystało z jednej lub kilku zaawansowanych technologii cyfrowych, co plasuje je nieco poniżej średniej dla UE (70 proc.).

W raporcie wskazano ponadto, że niepewność co do przyszłości (86 proc.) i dostępność wykwalifikowanej kadry (79 proc.) należą do najczęściej wymienianych długoterminowych przeszkód w działalności inwestycyjnej firm z EŚW. 

mick/ drag/ grg/