Posłowie PiS pytali minister rodziny i polityki społecznej o działania rządu w celu likwidacji bezrobocia w Polsce.
Szefowa MRiPS podkreśliła, że rozwój rynku pracy jest priorytetem rządu. Zwróciła uwagę, że największym wyzwaniem ostatnich lat była epidemia COVID-19. Maląg przypomniała też o rządowych instrumentach, które w tamtym okresie przyczyniły się do ochrony miejsc pracy.
"Ponad 250 mld zł, które zostały przekazane, pozwoliły uchronić ponad 8 mln miejsc pracy" – podkreśliła minister.
Przypomniała o dofinansowaniu do wynagrodzeń i o inwestycjach strategicznych realizowanych wspólnie z samorządami.
Szefowa MRiPS zaznaczyła, że "kondycja rynku pracy jest wyjątkowo dobra". "Jesteśmy drugim państwem w Unii Europejskiej z najniższym bezrobociem i to nie jest incydent, to świadoma, przemyślana polityka rządu pana premiera Mateusza Morawieckiego, rządu Prawa i Sprawiedliwości" – powiedziała Maląg.
Przekazała, że średni wskaźnik bezrobocia w Polsce wynosi 2,7 przy średniej unijnej 5,9. "Pokazuje to, że polski rząd troszczy się o Polaków, troszczy się o polskie firmy" – dodała.
Minister wskazała, że kiedy Polska wchodziła do UE, bezrobocie wynosiło 15,4.
"Wtedy w Polsce, kiedy opozycja mianująca się sama opozycją demokratyczną, ja bym powiedziała: bardziej antydemokratyczną, tak naprawdę uważała, że tak zwana siła wolnego rynku pomoże Polakom, Polacy sobie poradzą. My mówimy inaczej, nie możemy pozostawić ludzi samych sobie, musimy wspierać" – podkreśliła Maląg.
Zwróciła uwagę, że wzrasta przeciętne wynagrodzenie Polaków. "W II kwartale tego roku przeciętne wynagrodzenie w gospodarce to ponad 7 tys. zł" – powiedziała minister, powołując się na dane GUS. "Kiedy opozycja sprawowała rządy, to wynagrodzenie wynosiło 3899,78 zł" – dodała.
Stopa bezrobocia w Polsce według Eurostatu wyniosła w czerwcu 2,7 proc. Tym samym Polska zajęła drugie miejsce w Unii Europejskiej pod względem poziomu bezrobocia – ex-aequo z Czechami. Lepszą sytuację zanotowano na Malcie 2,6 proc.). Unijna średnia wyniosła w czerwcu br. 5,9 proc., a w strefie euro – 6,4 proc.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
kno/