Sztuczna inteligencja przewiduje smak piwa

2024-03-28 05:48 aktualizacja: 2024-03-28, 14:09
Piwo. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/PA/Philip Toscano
Piwo. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/PA/Philip Toscano
Naukowcy z Belgii wytrenowali sztuczną inteligencję, aby przewidywała, jak konsumenci ocenią smak danego piwa. Korzystając z tej technologii, chcą opracować smaczniejsze piwo bezalkoholowe.

Zespół z Flamandzkiego Instytutu Biotechnologii opracował system sztucznej inteligencji, który potrafi przewidzieć, jak konkretne piwo będzie smakowało konsumentom i jakich składników piwowarzy mogą użyć, aby smakowało lepiej.

Naukowcy zwracają uwagę, że porównywanie smaków piw to nie lada wyzwanie – jak dotąd opierało się na subiektywnych odczuciach ludzi i w zasadzie niewiele mówiących określeniach, jak np. „owocowy”.

„To dlatego porównywanie piw daje bardzo zaburzone wyniki i trudno jest przewidzieć, jak dane piwo będzie w rzeczywistości smakowało” – mówi prof. Kevin Verstrepen, współautor publikacji, która ukazała się w piśmie „Nature Communications”.

“Chciałem mieć do dyspozycji bardziej naturalny i oparty na nauce system oceny różnych piw świata” – dodaje.

Naukowiec, ze swoim zespołem zaczął od analizy chemicznej różnych piw, mierząc setki różnych substancji wpływających na smak. Każde z piw zostało ocenione z uwzględnieniem 50 kryteriów przez panel złożony z 15 osób.

„To było prawdziwie herkulesowe zadanie. Zaczęliśmy projekt od 100 piw i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że to nie wystarczy, aby uchwycić niezwykłą różnorodność belgijskich piw. Skończyliśmy więc na analizie 250 piw” – opowiada jeden z badaczy, dr Miguel Roncoroni.

Po 5 latach analiz zebrane informacje badacze wprowadzili do sztucznej inteligencji. SI potrafiła na podstawie składu określić finalny aromat oraz ocenę nadaną przez człowieka.

Na podstawie tych wyników powstała już ulepszona wersja typowego belgijskiego jasnego piwa.

„Smak piwa pochodzi ze skomplikowanej mieszaniny substancji aromatycznych. Nie jest możliwe przewidzenie, jak dobre będzie, przez zmierzenie jednego czy kilku składników. Naprawdę potrzebujemy mocy komputerów” – twierdzi Michiel Schreurs, jeden z naukowców.

Nową metodę można zastosować także do innych produktów.

„Naszym największym celem jest uzyskanie lepiej smakującego piwa bezalkoholowego. Z pomocą naszego modelu udało nam się już określić mieszankę aromatów, które naśladują smak i zapach alkoholu, ale nie powodują kaca” – mówi prof. Verstrepen.(PAP)

Marek Matacz

ep/