"Wybraliśmy się z dwoma znajomymi ze stowarzyszenia na standardowe poszukiwania rzeczy pozostałych po drugiej wojnie światowej – guzików, monet. Ale nikt się nie spodziewał znalezienia złotych monet" – powiedział PAP Łukasz Istelski ze Stowarzyszenia Szczecińska Grupa Eksploracyjna. Wyjaśnił, że stowarzyszenie szuka śladów po walkach z początku 1945 r. - bitwy o Szczecin.
"Kolega w pewnym momencie zawołał nas, krzycząc +chłopaki, to chyba nie jest to, co myślę, że jest!" – relacjonował Istelski.
Jak mówił, wydobyta z ziemi metalowa puszka, która zakopana była na głębokości ok. 15-20 cm, była bardzo skorodowana, "rozpadała się w rękach". Wysypały się z niej złote monety: dolary i ruble.
"To spełnienie marzeń każdego detektorysty, każdego poszukiwacza. To nie tylko skarb materialny, ale przede wszystkim wielkie wydarzenie" – powiedział.
Istelski zaznaczył, że schowane monety mogły mieć związek z działaniami wojennymi, ale ich pochodzenia można się zaledwie domyślać.
Zapytany o wartość znaleziska odpowiedział, że dla stowarzyszenia jest ono bezcenne. Dodał, że wartość numizmatyczna monet przekracza 100 tys. zł. Jak zaznaczył, monety zostaną przekazane do starostwa powiatowego.
"Staramy się pokazać, że detektorysta to nie tylko ten, który chodzi i rozkopuje pola rolnikom , bo niestety i takie osoby się zdarzają, ale że to osoby z pasją" – mówił Istelski.(PAP)
emb/