Taśmy szefa NIK. Jest oświadczenie Jakuba Banasia

2023-10-13 13:41 aktualizacja: 2023-10-13, 17:20
Jakub Banaś. Fot. PAP/Piotr Nowak
Jakub Banaś. Fot. PAP/Piotr Nowak
Rozmowy jakie prowadzi mój ojciec, interpretacje faktów i deklaracje jakie składa są wyłącznie jego sprawą i nie mają wpływu na moje działania – napisał w opublikowanym na platformie X oświadczeniu kandydat na posła z list Konfederacji i syn szefa NIK, Jakub Banaś.

TVP Info w piątek rano opublikowało fragmenty nagrania zarejestrowanego i ujawnionego przez urzędników pracujących w NIK z udziałem prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia i adwokata Marka Chmaja.

Stacja poinformowała, że latem br. Banaś spotkał się z "pełniącym rolę pośrednika z Donaldem Tuskiem warszawskim prawnikiem". "Prezes NIK ustalał z mężczyzną szczegóły politycznego układu, w którym znaleźli się m.in. politycy Konfederacji, w tym jego syn oraz przedstawił swój plan politycznych działań, których celem jest pomoc Platformie Obywatelskiej w zmianie władzy w Polsce" - czytamy na stronie TVP Info.

"Odnosząc się do opublikowanego przez TVP Info fragmentu nagrania oświadczam: zgadzam się i gorąco popieram stanowisko Konfederacji, które jest bardzo jasne: nie będzie koalicji ani z PiS ani z PO" – napisał Jakub Banaś.

Jak stwierdził, celem jego wejścia w politykę oraz kandydowania do Sejmu jest realizacja programu Konfederacji oraz realizacja misji "zrobić porządek".

"O moim kandydowaniu do Sejmu z warszawskiej listy Konfederacji Marian Banaś dowiedział się z mediów" - zaznaczył. "Rozmowy jakie prowadzi mój Ojciec, interpretacje faktów i deklaracje jakie składa są wyłącznie jego sprawą i nie mają wpływu na moje działania" – oświadczył Jakub Banaś.

Podkreślił, że jest niezależny, ceni wolność i "nikt nie będzie mu mówił co mam robić". "Ani Donald Tusk, ani Jarosław Kaczyński ani Marian Banaś. Przypominam, że Konfederacja jest poważną siłą polityczną i jedyną alternatywą dla establishmentu III RP. Decyzje w partii zapadają w gronie liderów partii, a nie w gabinetach polityków innych partii, urzędników czy lobbystów" - zakończył wpis. (PAP)

Autorka: Daria Al Shehabi

pp/