"Nikt z nas nie miał wątpliwości, że to co działo się z tą służbą przez ostanie lata było de facto drwiną z misji, do jakiej była powołana ta służba, wtedy kiedy powstawała" - podkreślił Tusk.
Premier @donaldtusk przed posiedzeniem Rady Ministrów w #KPRM: Duże zainteresowanie budzi wniosek Ministra @MSWiA_GOV_PL o likwidacji CBA. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że to, co działo się z tą służbą przez ostatnie lata, było drwiną z misji, do której była powołana.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) December 10, 2024
Według premiera te lata pokazały, że poprzednicy używali bezwzględnie różnych metod do walki politycznej, metod, w których także udział brały służby państwowe.
"Wszyscy w Polsce mieli coraz bardziej przygnebiające wrażenie, że instytucja powołana do walki z korupcją, tak naprawdę kryła władzę i raczej zajmowała się opozycją" - stwierdził.
Przypomniał, że ideą powstającego Biura było dokładnie coś odwrotnego - "usytuowanie CBA miało zagwarantować, że ta służba będzie przede wszystkim patrzyła władzy na ręce".
"Została zdeprawowana przez naszych poprzedników" - dodał.
Premier ocenił, że "przygotowany projekt wypali zło, które rozpleniło się w tej instytucji", a zmiana przygotowana przez szefa MSWiA spowoduje, że państwo będzie skuteczniejsze w ściganiu korupcji.
"Przede wszystkim służby przeznaczone do zwalczania korupcji, przestępczości gospodarczej, łapówkarstwa będą skoncentrowane na tych, którzy władze wykonują, a nie na opozycji" - podkreślił szef rzędu.
Likwidacja CBA. Szczegóły zmian
Zgodnie z tekstem projektu, który trafił pod obrady rzędu, część zadań CBA przejmie pion antykorupcyjny w policji – powstanie Centralne Biuro Zwalczania Korupcji, dla tych celów wzmocniona będzie też Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a Krajowa Administracja Skarbowa przejmie badanie oświadczeń majątkowych.
Z ok. 1300 etatów funkcjonariuszy CBA i ok. 200 pracowników cywilnych 950 funkcjonariuszy i 200 pracowników cywilnych ma zostać przeniesionych do policji. Do nowego Centralnego Biura Zwalczania Korupcji trafi także ok. 300 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych z innych jednostek policji. KAS uzyska około 150 etatów, a ABW - 200.
Budżet CBA ma zostać rozdzielony proporcjonalnie do przejętych zadań i etatów – najwięcej pieniędzy – 73 proc. trafi do policji, 15,5 proc. do ABW, a 11,5 proc. do KAS – wynika z treści uzasadnienia projektu i oceny skutków tej regulacji, które trafiły na wtorkowe posiedzenie.
Likwidację CBA partie tworzące obecny rząd zapisały w umowie koalicyjnej.(PAP)
ago/ joz/ mark/ ktl/ mar/