W poniedziałek po raz dwunasty ulicami Opola przeszedł orszak trzech króli. Jak zaznaczył biskup pomocniczy diecezji opolskiej Waldemar Musioł, tegoroczny orszak pod hasłem "Kłaniajcie się królowie", nawiązywał zarówno do kościelnego Roku Jubileuszowego i świeckiego tysiąclecia Korony Polskiej związanego z rocznicą koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski.
"Kontekstem tegorocznego orszaku trzech króli jest dopiero co rozpoczęty Rok Jubileuszowy, rok święty, który przeżywamy pod hasłem 'Pielgrzymi nadziei'. Poprzez udział w tym wydarzeniu nawiązujemy do konkretnego wydarzenia w historii, także w historii zbawienia, które związane jest z przyjściem Jezusa na świat i oddaniem mu pokłonu przez mędrców ze Wschodu. To źródło ewangeliczne, które chcemy odkreślać i również w tym roku przeżyć, aby poprzez kulturę i takie przedsięwzięcie o charakterze społecznym, wspólnotowanym, ewangelizować" - powiedział biskup Musioł.
Przez centrum Opola przemaszerowały setki osób, z których część ubrana była w barwy niebieskie, zielone lub czerwone, symbolizujące trzy kontynenty, z których pochodzili przybyli do Betlejem mędrcy - Afrykę, Azję i Europę. Dla każdego z chętnych przygotowano papierowe korony, by uczestnicy pochodu mogli poczuć się niczym utrwaleni w kulturze masowej starożytni królowie składający dary Jezusowi.
Opolski korowód był jednym z ponad dwudziestu pochodów związanym ze świętem Trzech Króli, które w poniedziałek przeszły ulicami miast i wsi w województwie opolskim. (PAP)
masz/ wj/ grg/