O wspólnym projekcie Toma Cruise’a i Alejandra G. Inarritu informuje portal „Deadline”. Produkcja ma póki co charakter ściśle tajnej i nie wiadomo nic na temat jej ewentualnej fabuły. Film będzie oryginalną historią, do której scenariusz w 2023 roku napisali Inarritu oraz Sabina Berman, Alevander Dinelaris i Nicolas Giacobone. Spodziewane jest, że współproducentem filmu będzie studio Legendary.
Reżyser takich filmów jak „Zjawa” i „Birdman” w ostatnich tygodniach spotkał się z kilkoma największymi gwiazdami Hollywood, wśród których był Tom Cruise. Gwiazdor zabiegał o to spotkanie, gdy tylko dowiedział się, że pochodzący z Meksyku reżyser jest gotowy do nakręcenia kolejnego filmu. Cruise miał dołączyć do projektu bezpośrednio po spotkaniu z Inarritu.
Ostatnim anglojęzycznym filmem Inarritu była „Zjawa” z 2015 roku. Film przyniósł twórcy drugiego Oscara za najlepszą reżyserię z rzędu. Oscarem został też nagrodzony występujący w nim Leonardo DiCaprio. Był to pierwszy Oscar w karierze. Oprócz sukcesu artystycznego, projekt odniósł również sukces finansowy zarabiając w kinach przeszło pół miliarda dolarów. W 2022 roku Inarritu powrócił za kamerę hiszpańskojęzycznym filmem „Bardo, fałszywa kronika garści prawd”.
Występ u Inarritu jest dla Cruise’a dużą szansą na aktorskiego Oscara, którego wciąż nie ma na koncie. Do tej pory aktor był nominowany do tej nagrody czterokrotnie, w tym raz jako producent za film „Top Gun: Maverick”. W najbliższych planach Cruise’a jest premiera ósmej części „Mission: Impossible” z jego udziałem, a także film Douga Limana („Tożsamość Bourne’a”), który ma zostać zrealizowany na terenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. (PAP Life)
gn/