![Wiceprzewodniczący Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy Tomasz Trela. Fot. PAP/Marian Zubrzycki](/sites/default/files/styles/main_image/public/202402/pap_20231230_0AY%20%281%29.jpg?itok=eL1zmCix)
Kaczyński powiedział dziennikarzom w Sejmie, że "ze strony tej władzy, która nieustannie łamie prawo, można się wszystkiego spodziewać, nawet zabójstw politycznych".
Trela ocenił, że za każdym razem kiedy prezes PiS odpowiada na pytania dziennikarzy, "opowiada wyłącznie bzdury i niedorzeczności, które wprowadzają zamęt w Polsce". "Jarosław Kaczyński chce podpalić Polskę" – oświadczył poseł Lewicy.
W ocenie Treli, prezes PiS próbuje udowodnić swoim wyborcom, że Polską rządzą obecnie nieprzewidywalni ludzie. "Tylko, że ci nieprzewidywalni – zdaniem Kaczyńskiego – ludzie mają mandat społeczny, większość parlamentarną i stabilny rząd. Wszystkie działania podejmowane są w majestacie prawa" – zapewnił.
Tymczasem - jak zaznaczył poseł Lewicy - Kaczyński robi wszystko, aby "przekonać swoich wyznawców, że w Polsce dzieje się coś złego". "Mówienie o zamachach politycznych jest dla mnie nie do pomyślenia. Po 1989 roku nie mieliśmy z czymś takim do czynienia" – podkreślił.
"Jeżeli to jest jakaś strategia polityczna, to panie prezesie proszę nie iść tą drogą. Przegraliście wybory, bo ludzie mają już dosyć pana i pana partii. Teraz jednak zaczynam odnosić wrażenie, że mają was dość również w roli opozycji, bo szkodzicie tak samo, jak wtedy kiedy rządziliście" – przekonywał Trela, zwracając się do Kaczyńskiego. "Proszę dać sobie na wstrzymanie i więcej się nie wypowiadać" – zaapelował poseł Lewicy. (PAP)
Autorka: Daria Al Shehabi
kh/