Zgodnie z zaktualizowanymi doniesieniami wśród co najmniej 21 postrzelonych w pobliżu dworca w pobliżu Union Station znajduje się dziewięcioro dzieci. Nie jest jasne, co było przyczyną strzelaniny. Śledczy nie ustalili jeszcze motywu.
Burmistrz Kansas City Quinton Lucas zwrócił uwagę, że powszechność broni i przemocy z jej użyciem w Stanach Zjednoczonych utrudnia zapewnienie pełnego bezpieczeństwa wszelkich wydarzeń publicznych, nawet jeśli porządku pilnuje kilkuset policjantów. Podczas środowej parady było ich około 800.
Here is the moment the gunfire broke out at the Kansas City Chiefs Superbowl Parade.
— VB USA (@ViralBuzzUSA) February 15, 2024
Why bring rifles and shoot with so many innocent bystanders in a crowd!!??? #ChiefsParade #KansasCity #KansasCity pic.twitter.com/GkfU7E4h1V
Zawodnicy z Kansas City w mediach społecznościowych wyrazili smutek i zaoferowali wsparcie.
BREAKING:
— Visegrád 24 (@visegrad24) February 14, 2024
Video emerges of Kansas City fans tackling one of the shooters from the Super Bowl Parade attack pic.twitter.com/vSPhWl7you
"Super Bowl to najbardziej jednoczące wydarzenie w Ameryce. Nic nas bardziej nie łączy. A świętowanie zwycięstwa w Super Bowl to moment, który przynosi zwycięskiej drużynie i jej kibicom radość, jakiej nie można dorównać. Dzisiaj w Kansas City przerodziło się to w tragedię, która głęboko zapada w amerykańską duszę" – oświadczył prezydent Joe Biden.
Mówił, że modli się z pierwszą damą USA, Jill Biden, za ofiary i za kraj, "aby znalazł rozwiązanie, dla położenia kresu bezsensownej epidemii przemocy z użyciem broni, która nas rozdziera".
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
mmi/