Trzaskowski: polska edukacja najbardziej leży mi na sercu

2023-08-23 20:02 aktualizacja: 2023-08-24, 08:13
Prezydent m.st. Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski przemawia podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Skawiny. Fot. PAP/Art Service
Prezydent m.st. Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski przemawia podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Skawiny. Fot. PAP/Art Service
Polska edukacja najbardziej leży mi na sercu – powiedział w środę w podkrakowskiej Skawinie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Obiecał, że zrobi wszystko, aby odciążyć - jego zdaniem - przeciążoną podstawę programową, by dzieci nie musiały nocami ślęczeć nad książkami.

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej spotkał się z mieszkańcami na Rynku, gdzie m.in. nastąpiła prezentacja kandydatów KO w wyborach parlamentarnych.

Rafał Trzaskowski w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że "te wybory są o bezpieczeństwie" i w tym się zgadza z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Równocześnie ocenił, że to prezes PiS jest "najbardziej niebezpiecznym człowiekiem dla Polski".

Prezydent Warszawy wskazał na potrzebę bezpieczeństwa: edukacji, militarnego, gospodarczego, bezpieczeństwa prawa do rzetelnej informacji, praw pacjenta, przedsiębiorców, klimatycznego, rolników, sądownictwa, kobiet.

"Polska edukacja najbardziej leży mi na sercu" – powiedział Trzaskowski. Obiecał, że zrobi wszystko, aby odciążyć - jego zdaniem - przeciążoną podstawę programową.

"Gwarantujemy, że nasze dzieci nie będą ślęczeć po nocach nad książkami, tylko będą się uczyć potrzebnych rzeczy (…). By szkoła uczyła szacunku dla konstytucji, niezależnego myślenia, jak funkcjonować w grupie, a nie żeby indoktrynować dzieci za pomocą bandy politykierów" – zaznaczył wiceprzewodniczący PO. Jego zdaniem, obecnie w edukacji panuje chaos, "szkoła PiS-owska stała się szkołą indoktrynacji".

Zwracając uwagę na potrzebę bezpieczeństwa militarnego, szczególnie w obliczu wojny za wschodnią granicą, podkreślił potrzebę "silnego zakotwiczenia w NATO i UE". Według Trzaskowskiego, Jarosław Kaczyński "szuka wrogów wewnętrznych" i – ocenił prezydent Warszawy – "to jest osłabianie polskiej racji stanu".

Zaapelował też do prezydenta Andrzeja Dudy, aby wpłynął na władzę, "by nie wykorzystywała służb mundurowych do kampanii". "Musi być szacunek do polskich sił zbrojnych" – powiedział wiceszef PO.

Wskazując na potrzebę bezpieczeństwa gospodarczego zaznaczył, że panuje rekordowa inflacja, ale – jak ocenił – to politycy, zamiast ekspertów, podejmują decyzje.

Zdaniem Trzaskowskiego, rząd dąży do centralizacji instytucji. "Nawet szpitale powiatowe chciał scentralizować, chciał zabierać z przeróżnych miejscowości, w których są niezbędne" – mówił zapowiadając, że KO to zmieni.

Wskazywał też m.in. na problemy w służbie zdrowia, w tym w psychiatrii dziecięcej. Ocenił, że przedsiębiorcy są "podejrzliwie traktowani przez władze", telewizja publiczna przekazuje nierzetelnej informacje, widmo katastrofy klimatycznej nie jest poważnie traktowane, czego przykładem mają być sprawa Odry i wycinka lasów. Mówiąc o rolnictwie zwrócił uwagę na niskie ceny skupu malin i cebuli. Opisując kwestie sądownictwa zauważył m.in., że "nie ma bezpieczeństwa bez wolnych sądów, bez wolnych instytucji". Zapowiedział też, że będzie bronił praw kobiet.

"Dzisiaj najważniejsze jest bezpieczeństwo Polek i Polaków, przyszłość Polek i Polaków" – zaznaczył Trzaskowski.

Te wybory będą też – mówił prezydent Warszawy – o wolności. "Jeżeli chcecie prawdziwej wolności to musicie iść na wybory i oddać głos" – zaapelował.

Podczas wystąpienia polityka w Skawinie dało się słyszeć pojedyncze krzyki: "Precz ze Skawiny", "Do Warszawy", na co Trzaskowski odpowiedział: "Do Warszawy na 1 października".(PAP)

Autor: Beata Kołodziej

mmi/