Trzecia Droga rozpoczyna kampanię. Pierwsze zapowiedzi liderów

2024-02-17 12:31 aktualizacja: 2024-02-18, 07:45
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Piotr Polak
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Piotr Polak
Nie ma dziś ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo – podkreślił w sobotę w Kielcach prezes PSL, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji Trzeciej Drogi. Zapowiedział zaangażowanie samorządu w obronę cywilną. Natomiast marszałek Sejmu Szymon Hołownia zadeklarował, że Trzecia Droga przywróci szacunek polskim samorządom i społecznościom lokalnym.

Nie ma dziś ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo – podkreślił w sobotę w Kielcach prezes PSL, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji Trzeciej Drogi. Zapowiedział zaangażowanie samorządu w obronę cywilną. Natomiast marszałek Sejmu Szymon Hołownia zadeklarował, że Trzecia Droga przywróci szacunek polskim samorządom i społecznościom lokalnym.

W sobotę w Kielcach liderzy Polski 2050 oraz PSL - Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji wyborczej oficjalnie zainaugurowali kampanię samorządową Trzeciej Drogi.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nie ma "dziś ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo". "Niż bezpieczeństwo Europy, państw NATO, z którymi jesteśmy sojuszniczo związani i oczekujemy realizacji tych zobowiązań. Podchodzimy to tego najbardziej poważnie jak się da; będziemy współpracować ze wszystkim łącznie, czy na czele, z prezydentem RP" – mówił Kosinak-Kamysz.

"Pomimo różnic politycznych i różnic w poszczególnych kwestiach, racja stanu jaką jest polskie bezpieczeństwo jest rzeczą świętą i nie podlega żadnym negocjacjom" – podkreślił minister obrony narodowej.

Dodał, że polskie bezpieczeństwo musi być zbudowane na trzech filarach. "To wspólnota narodowa, siła sojuszy NATO i UE oraz silna, dobrze zorganizowana, apolityczna armia - Siły Zbrojne RP" – mówił szef ludowców.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział zaangażowanie samorządu w obronę cywilną. "Oni (PiS – przyp. PAP) narazili na szwank bezpieczeństwo Polski nie przyjmując ustawy o obronie cywilnej; dziś Polska nie ma ustawy o obronie cywilnej, przez co bezpieczeństwo Polski nie jest na takim poziomi, jakbyśmy tego chcieli" – mówił.

Prezes PSL podkreślił, że zostanie wprowadzona "nowoczesna, najlepsza ustawa o obronie cywilnej, o ochronie ludności". "Samorządowcy są tu podstawą, bez nich nie będzie dobrej ustawy w tym zakresie – strażacy ochotnicy, organizacji pozarządowe, różnego rodzaju związki i stowarzyszenia, są podstawą działalności związanej z ochroną ludności" – mówił Kosiniak-Kamysz podkreślając, że to jedno z najważniejszych zadań.

Dodał, że "nie ma obrony państwa, bez obrony powszechnej". "Nie ma takiej armii na świecie, nawet armia USA, bez współdziałania z obywatelami, z całą wspólnotą narodową nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa" – powiedział szef MON.

W swoim wystąpieniu przewodniczący PL2025 podkreślił m.in., że po 20 latach polityki, którą rządził konflikt, czas na 20 lat polityki, w której rządzić będzie współpraca oraz to, że ludzie potrafią ze sobą rozmawiać, razem tworzyć, budować, a nie tylko spierać się między sobą.

Szymon Hołownia ws. wyborów samorządowych

"Pokazaliśmy, że Trzecia Droga jest domem pośrodku drogi, do którego blisko jest i lewym, i prawym, do którego blisko i tej Polsce, i tej Polsce, które przez ostatnie 30 lat nie słuchały się nawzajem. (…) My dajemy wam to, na co tak czekaliśmy przez tych ostatnich kilkadziesiąt lat wolności – stabilne centrum" – mówił Hołownia.

Marszałek Sejmu zadeklarował, że Trzecia Droga przywróci szacunek polskim samorządom i społecznościom lokalnym.

"Wiecie dlaczego na to zasługują? Bo dowiodły, że radzą sobie z problemami czasem dużo lepiej i szybciej niż robi to centralny rząd. (…) Kiedy wybuchł covid, kiedy nasz rząd kupował niewidzialne respiratory i miotał się od ściany do ściany w chaotycznych zakazach i nakazach, kto ratował Polaków, kto dawał nam nadzieję, kto kupował maseczki, sprzęt? Samorządowcy, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci. Oni ocalali nasze życie" – przekonywał i dodał, że drugim zdanym przez lokalne władze i społeczności egzaminem była pomoc wojennym imigrantom z Ukrainy.

Hołownia wskazał, że "mocna wspólnota, silna gmina, świetnie zarządzane miasto, dobry sołtys, mądry radny to jest Polska, której chcemy po tych wyborach".

"My wiemy, jak tę siłę uwolnić i ją uwolnimy. I wiecie, co jeszcze zrobimy? Postawimy stanowczą tamę w infekowaniu lokalnych wspólnot, lokalnych samorządów, politycznym konfliktom przenoszonym z góry. To się musi stać. W Warszawie mamy swoją politykę i jej zadaniem jest nie zepsuć tej polityki, która dzieje się w Wąchocku, Kłobucku, Sokółce, Świdwinie, Mirosławcu, Kłodzku. W tych wszystkich miejscach, w których żyjemy, pracujemy, działamy. Dość tego. Nie będzie partyjniactwa w polskim samorządzie i my jesteśmy tego gwarancją" – przekonywał.(PAP)

Zapora na granicy z Białorusią

Podczas konferencji prasowej po konwencji szef ludowców odniósł się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska o „o szybkiej modernizacji naszej zapory na granicy z Białorusią”.

"Jesteśmy w kontakcie w tej sprawie z naszymi sojusznikami, choćby z Finlandią, która ma ogromnie długą granicę z Federacją Rosyjską. Rozmawiałem w czwartek z ministrem obrony Finlandii, była okazja do wymiany doświadczeń. Szczelność granicy jest priorytetem, myślę, że chodzi o systemy perymetryczne, które trzeba usprawnić. Wcześniej były bardzo jasne deklaracje ochrony naszej granicy, ale te działania nie zawsze były podejmowane w taki sposób, który umożliwiał ochronę granicy” – powiedział szef ludowców.

Hołownia zaznaczył, że poprzedni rząd wykonał w sprawie ochrony granicy z Białorusią „olbrzymią robotę propagandową”. „Wybudował zaporę, ale jaki jest sens działania zapory, jeżeli granicę nielegalnie przekraczają dziesiątki, a jak się okazuje czasami tysiące migrantów. Po co komu taka zapora? (…). Nie żyjemy w XIII, tylko w XXI wieku. Trzeba czasem zastosować środki elektroniczne, które są znacznie chętniej stosowane np. na granicy z obwodem kaliningradzkim, i to skutecznie” – mówił marszałek Sejmu.

"Trzeba współpracować z tymi, którzy mają doświadczenie i technologię, które powiedzą nam, gdzie stawiać mur, gdzie postawić innego rodzaju środki, termowizję. Gdzie postawić czujniki ruchu i to wszystko, czego dzisiaj potrzebujemy i spiąć to wszystko spójnie w system” – podkreślił Hołownia. Zapewnił, że Trzecia Droga będzie zawsze za tym, „aby polska granica była zawsze bezpieczna, nienaruszalna i chroniona”.

Dodał, że cieszą go deklaracje Macieja Duszczyka. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w wywiadzie dla Gazety Wyborczej powiedział, że „nie będzie więcej śmierci przy granicy z Białorusią. Naszym zadaniem jest połączyć bezpieczeństwo państwa z humanitaryzmem”.

"Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa. Bo jeżeli my damy sobie dzisiaj odebrać człowieczeństwo, to Putin wygrał dzisiaj w naszych głowach. A my mu tego zwycięstwa nie możemy dać. Nie możemy sobie na to pozwolić, że my Polacy będziemy gorszymi ludźmi, niż jesteśmy. On to po to robi, żebyśmy się bali i na ten strach reagowali agresją” – mówił lider Polski 2050.

"Bezpieczna granica i żadnych śmierci na polskiej granicy. To chcemy uzyskać i z tego będziemy rozliczać naszych kolegów i koleżanki z rządu” – zapowiedział Hołownia. (PAP)

Autorzy: Janusz Majewski, Bartłomiej Pawlak, Piotr Doczekalski

pp/