Pożar w kamienicy przy ul. Miedzianej wybuchł we wtorek po godz. 13.00. Na miejsce skierowano osiem zastępów straży pożarnej. Z silnie zadymionych pomieszczeń ewakuowano dziewięć osób, w tym troje dzieci.
Trzyletnie dziecko z mieszkania sąsiadującego ze źródłem ognia przebywało w zadymionym pomieszczeniu. Z tego powodu ratownicy pogotowia zdecydowali się przewieźć na badania i obserwację do szpitala.
W wyniku pożaru poszkodowane zostały dwie osoby dorosłe. Jedna trafiła do szpitala. Drugiej ratownicy udzielili pomocy w karetce na miejscu zdarzenia.
Rzecznik PSP w Łodzi Łukasz Górczyński powiedział PAP, że za wcześnie na stawianie hipotez, co było przyczyną ognia. Po dogaszeniu pogorzeliska teren zbada policja. (PAP)
Autor: Marek Juśkiewicz
gn/