Turniej koszykarek w Poznaniu – Polska – Portugalia 61:65

2024-07-14 16:20 aktualizacja: 2024-07-14, 16:25
Polska reprezentacja koszykarek, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Polska reprezentacja koszykarek, fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Polskie koszykarki przegrały w Poznaniu z Portugalią 61:65 (14:11, 17:12, 17:19, 13:23) w ostatnim meczu turnieju towarzyskiego i zajęły drugie miejsce. Triumfowały Niemki z kompletem zwycięstw.

Polska – Portugalia 61:65 (14:11, 17:12, 17:19, 13:23)

Punkty:

Polska: Anna Makurat 13, Agnieszka Skobel 10, Anna Wojtala 10, Julia Niemojewska 7, Anna Jakubiuk 4, Kamila Borkowska 4, Liliana Banaszak 3, Anna Pawłowska 3, Weronika Telenga 3, Aleksandra Parzeńska 2, Klaudia Gertchen 2, Julia Piestrzyńska 0, Martyna Pyka 0.

Najwięcej dla Portugalii: Marcia Da Costa Robalo 20, Maria Correia 16, Ana Rodrigues 14.

We wcześniejszych meczach Polska wygrała z Portoryko 74:55 i przegrała z Niemcami 55:68.

Portugalia, która wcześniej doznała dwóch porażek w poznańskim turnieju, sprawiła sporo kłopotów biało-czerwonym. Przez pierwsze 15 minut wynik oscylował wokół remisu, ale w kocówce drugiej kwarty gospodynie zagrały twardo w obronie i pozwoliły rywalkom na zdobycie zaledwie dwóch punktów, a same rzuciły 10. Do szatni Polki schodziły z ośmiopunktową przewagą.

Krótko po przerwie koszykarki z Półwyspu Iberyjskiego zaskoczyły Polki, trafiały z każdej pozycji, a po "trójce" Marcii Da Costa Robali wygrywały 34:33.

Trener reprezentacji Karol Kowalewski musiał szybko zareagować, biało-czerwone zanotowały kilka przechwytów i odzyskały powadzenie. Portugalki nie dawały jednak za wygraną - w ostatnich minutach nie myliły się z dystansu i z linii rzutów wolnych. Gospodynie z kolei całkowicie się pogubiły. Notowały straty, rzucały z nieprzygotowanych pozycji i w efekcie przegrały 61:65.

"Pozwoliłyśmy rywalkom narzucić ich tempo gry. Portugalki oddały zbyt dużo otwartych rzutów "za trzy", podczas gdy my zacieśniałyśmy obronę pod koszem. Końcówka też była słaba w naszym wykonaniu, zabrakło chłodnej głowy i spokoju. Sam turniej był dla nas bardzo cenny. Te spotkania pokazały, w którym miejscu jesteśmy i co musimy poprawić przed meczami eliminacji do mistrzostw Europy, które czekają nas w listopadzie" – podsumowała spotkanie Weronika Telenga.

Przed meczem doszło do przykrej sytuacji. Jeden z pracowników TVP Poznań podczas montażu kamery na tablicy źle rozłożył drabinę i spadł z nią na rozgrzewającą się na boisku Emilię Koślę. Koszykarka została przewieziona do szpitala i wróciła przed końcem gry; wstępne badania na wykazały stłuczenie lewej ręki.

Kibice w stolicy Wielkopolski po raz pierwszy od 25 lat mogli obejrzeć na żywo kobiecą reprezentację. W 1999 roku polskie koszykarki rywalizowały w poznańskiej "Arenie" w fazie grupowej mistrzostw Europy, które zakończyły zdobyciem złotego medalu. "Arena" od kilku lat jest zamknięta, a jej modernizacja się odwleka. Turniej został rozegrany w kameralnej hali Politechniki Poznańskiej; wszystkie spotkania obejrzał komplet widzów, lecz trybuny mogą pomieścić zaledwie 600 osób. (PAP)

autor: Marcin Pawlicki

nl/