Masyw ze szczytami na wysokości około 3 tysięcy metrów nad poziomem morza i schroniskami górskimi jest masowo odwiedzany przez turystów ze względu na dwa ślady pozostawione przez dinozaura, widoczne niedaleko ścieżki - podkreślił lokalny dziennik "Corriere delle Alpi".
Ślady te odkryte zostały w 1992 roku.
I to właśnie obok nich paraolimpijczyk alpinista znalazł wykonany niezmywalnym pisakiem napis: "Turyści jedźcie do domu".
Czyn ten potępił przewodniczący władz regionu Wenecja Euganejska Luca Zaia.
"Pierwszym, który powinien zostać w domu jest autor tego gestu, skoro myli wolność opinii z okaleczaniem najpiękniejszych szczytów świata"- oświadczył gubernator regionu. Zaia podkreślił, że oszpecony został "wspólny skarb, uznany za dziedzictwo ludzkości". Jak zauważył, pomazana została nie tylko jakaś skała, ale "ważna pamiątka prehistoryczna".
"Taki wandalizm jest niezrozumiałą obelgą" - dodał lokalny polityk.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ sp/ know/