Ukrainiec z SS Galizien uhonorowany w kanadyjskim parlamencie. Mocne słowa wiceszefa MSZ

2023-09-27 15:39 aktualizacja: 2023-09-27, 22:36
Arkadiusz Mularczyk. Fot. PAP/Art Service
Arkadiusz Mularczyk. Fot. PAP/Art Service
Uhonorowanie przez kanadyjski parlament Ukraińca walczącego w szeregach SS Galizien jest haniebne i pokazuje duże braki w wiedzy na temat II wojny światowej – powiedział wiceminister spraw zagranicznych RP Arkadiusz Mularczyk, cytowany przez amerykański portal Breitbart.

To hańba, że urzędnicy kanadyjskiego parlamentu nie byli świadomi faktów historycznych dotyczących Waffen SS. Pokazuje to wyraźnie, że istnieje duża luka w wiedzy na temat II wojny światowej” – oświadczył Mularczyk po rezygnacji ze stanowiska spikera kanadyjskiej Izby Gmin Anthony’ego Roty, odpowiedzialnego za uhonorowanie 98-letniego Jarosława Hunki.

Jak zaznaczył Mularczyk, podczas swoich zagranicznych spotkań sam często spotyka się z niewiedzą na temat tego, co faktycznie wydarzyło się podczas II wojny światowej, szczególnie w Europie Wschodniej.

„Niewielu ludzi zdaje się być świadomych strat wojennych Polski i faktu, że Polska nie otrzymała za nie odszkodowania” – zauważył wiceszef polskiej dyplomacji.

„Jestem smutny, widząc taki brak wiedzy, jaki miał miejsce w Kanadzie” – powiedział Mularczyk, ale zauważył też, że cała sytuacja może pomóc temu krajowi stać się sojusznikiem Polski w sprawie dochodzenia reparacji wojennych od Niemiec.

We wtorek spiker Rota ogłosił swoją rezygnację z urzędu, do czego wcześniej wzywała go także kanadyjska organizacja Przyjaciele Centrum Szymona Wiesenthala (FSWC), która realizuje w tym kraju zadania Centrum Szymona Wiesenthala, żydowskiej organizacji walczącej o prawa człowieka i kultywującej pamięć o Holokauście.

Rota ustąpił pod naciskiem krajowej i zagranicznej opinii publicznej po tym, gdy uhonorował Jarosława Hunkę, weterana składającej się z ukraińskich ochotników 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS. Kanadyjski parlament zgotował Hunce owację na stojąco. Na sali obecny był m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Kanady Justin Trudeau. (PAP)

ep/