"Pełnowymiarowa wojna trwa już trzy lata, a potrzeby w sektorze bezpieczeństwa i obrony rosną" - zadeklarował w oświadczeniu minister finansów Ukrainy Serhij Marczenko, wyjaśniając powód zmian w budżecie i potrzebę podniesienia podatków.
Rząd planuje zwiększyć podatek na cele wojenne dla rezydentów do 5 proc. z 1,5 proc. - wyjaśnił Reuters, cytując zapis w ustawie, która musi zostać zatwierdzona przez parlament oraz podpisana przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, aby wejść w życie.
Podwyżka podatków ma przynieść dodatkowe 140 mld hrywien (około 13 mld złotych - PAP) - przekazał ukraiński urzędnik. Jak poinformował Reuters, jest to pierwsza podwyżka podatków od początku rosyjskiej pełnowymiarowej agresji, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku.
Ministerstwo przekazało, że zaproponowane zmiany są "najłagodniejsze, jak tylko się dało". Dodał, że Ukraina może liczyć tylko na siebie w obliczu agresji, a podatki są jednym z głównych źródeł dochodu dla skarbu państwa.
Ukraina zamierza również uzyskać dodatkowe 362 mld hrywien (około 34 mld złotych - PAP) m.in. poprzez ograniczenie szarej strefy gospodarczej. Dodatkowo rząd chce również obciąć wydatki publiczne o 65,7 mld hrywien (około 6 mld złotych - PAP). (PAP)