Von der Leyen: magazyny gazu w UE są obecnie zapełnione w 90 procentach

2024-08-21 15:40 aktualizacja: 2024-08-21, 16:28
Ursula von der Leyen. fot. EPA/RONALD WITTEK/PAP/EPA.
Ursula von der Leyen. fot. EPA/RONALD WITTEK/PAP/EPA.
Magazyny gazu w UE są obecnie zapełnione w 90 procentach, co oznacza, że osiągnęliśmy nasz cel jeszcze przed terminem 1 listopada - poinformowała na platformie X szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jej zdaniem gwarantuje to bezpieczeństwo dostaw energii przed zbliżającym się sezonem grzewczym.

Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała w 2022 roku zakłócenia na rynkach energii i spowodowała wzrost cen gazu i prądu. Kraje UE podjęły w związku z tym szybkie działania i uzgodniły m.in., że zwiększą rezerwy gazu, aby zapewnić Europejczykom wystarczającą podaż.

W tym celu w czerwcu 2022 roku przyjęto unijne rozporządzenie w tej sprawie. Przewiduje ono, że podziemne magazyny na terytorium państw członkowskich muszą zostać napełnione przed zimą w 90 proc.

Rozporządzenie okazało się skuteczne. W 2023 r. poziom napełnienia magazynów był znacznie wyższy niż w poprzednich latach. W przededniu sezonu grzewczego 2023/2024 zbiorniki gazu były niemal pełne we wszystkich państwach UE, które posiadają magazyny.

"Dzięki wspieraniu odnawialnych źródeł energii, oszczędzaniu energii i poszukiwaniu nowych dostawców możemy magazynować gaz na zimę. Gwarantuje to bezpieczeństwo dostaw energii i stabilność rynków energii" - napisała w środę szefowa KE.

Większość państw członkowskich UE ma magazyny gazu na swoim terytorium. Zdolności magazynowania w pięciu państwach (Niemcy, Włochy, Francja, Holandia i Austria) sięgają dwóch trzecich łącznych zdolności UE.

Zgodnie z rozporządzeniem państwa UE nieposiadające instalacji magazynowych powinny gromadzić 15 proc. rocznego zużycia gazu w innych państwach członkowskich – w ten sposób mają dostęp do rezerw gazu. Mechanizm ten zwiększa bezpieczeństwo podaży gazu w UE, a jednocześnie pozwala dzielić się kosztami napełnienia magazynów. Państwa członkowskie o mniejszych zdolnościach magazynowania współpracują z państwami mającymi większe magazyny, dzięki czemu gwarantują sobie rezerwy gazu.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

kh/