W sobotę rozpoczyna się 35. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier

2024-09-13 08:02 aktualizacja: 2024-09-13, 12:26
Uczestniczka 33. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, 24.09.2022. Fot. PAP/ Roman Zawistowski
Uczestniczka 33. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, 24.09.2022. Fot. PAP/ Roman Zawistowski
Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier (MFKiG) po raz kolejny zgromadzi w Łodzi fanów kultury popularnej. Wystawy, spotkania z twórcami, panele dyskusyjne i inne wydarzenia zapowiadają atrakcje dla fanów gier i komiksu. Impreza rozpoczyna się w sobotę.

Już w tę sobotę MFKiG 2024 powraca z nowymi dziełami, gośćmi, panelami dyskusyjnymi, strefami gier, gotowymi zaimponować zarówno fanom komiksów, jak i graczom. Współorganizatorka wydarzenia Katarzyna Tośta mówi PAP.PL, że to wydarzenie jest największym świętem miłośników komiksów i gier, jakie jest organizowane w Polsce oraz w krajach ościennych.

"Co roku festiwal odwiedza ok. dwudziestu tysięcy osób. W tym roku będziemy mieć rekordowo dużą strefę targową: z komiksami i grami, również będą stoiska antykwariuszy. Generalnie na wydarzeniu będzie można znaleźć nowości oraz "białe kruki" i z zakupionym komiksem pójść do autora czy rysownika, żeby dostać od niego podpis. Poza tym będzie możliwość spotkania z autorami, będą warsztaty i konkursy a także pokazy cosplay" – wyjaśnia.

Współorganizatorka festiwalu dodaje, że jedną z najważniejszych rzeczy na tegorocznym 35. Międzynarodowym Festiwalu Komiksów i Gier w Łodzi będzie przyznanie nagród komiksowych.

"Na wydarzeniu uhonorujemy najlepszy komiks, wydany albumowo. Wśród nagród jest też, przyznawana przez organizatorów festiwalu za wybitne zasługi dla polskiego komiksu – humoris causa. To nagroda wymyślona przez Papcia Chmiela, który zaprojektował medal w kształcie wielkiego Tytusa (bohatera jego komiksów Tytus, Romek i A'Tomek – PAP). Mamy też nową nagrodę translatorską dla najlepszego tłumacza" – zapowiada.

W tym roku wszystkie wydarzenia, związane z komiksami będą odbywały się w Atlas Arenie, natomiast Sport Arena obok stadionu stanie się domem dla gier wideo i gier planszowych, a więc tam będzie równoległy program.

"W Sport Arenie odbędą się pokazy, gry retro, pokazy gier niezależnych, strefa wolnego grania i, tak samo jak w przypadku komiksu, spotkania z autorami, twórcami, deweloperami. Ta oferta dla wielbicieli gier jest bardzo duża, więc jeżeli ktoś zdecydowanie bardziej kocha gry, to w Sport Arenie może spędzić całe dwa dni festiwalowe, a komiksiarzy i fanów komiksów zapraszam do Atlas Areny" – mówi Tośta.

Dodaje, że "w ubiegłym roku wytyczyliśmy pewne nurty, otwierając wielką monograficzną wystawę, prac Grzegorza Rosińskiego. W tym roku przyszła pora na inne wielkie nazwisko. Jest to Tadeusz Baranowski, otwieramy jego wystawę pt. "Tadeusz Baranowski Śmieszy, tumani, przestrasza". Wystawa będzie udostępniona dla publiczności w Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej. Jestem współkuratorką tej wystawy, ale poza mną również Piotr Kasiński, Bartłomiej Kluska i Joanna Birek".

W ramach festiwalu odbędą się także mniejsze wystawy. "Jedną z nich będzie wystawa Kasi Nie, a tak naprawdę pod tym pseudonimem kryje się Katarzyna Niemczyk, która już rysowała, chociażby dla Marvela i jest dość dobrze rozpoznawalną twórczynią. Dodatkowo mamy też taką małą mikrowystawę, upamiętniającą Adriana Madeja. On był moim kolegą ze szkoły, z liceum plastycznego i jest bardzo ciekawym twórcą" – mówi Tośta.

Na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier nie zabraknie też gości zagranicznych. "Do nas przyjedzie Greg Rucka, którego gościliśmy dwa lata temu, ale jest on rozchwytywanym scenarzystą. On jest autorem "Gotham Central", "Wonder Woman", serii "Lazarus". Pojawi się Filipe Andrade – on jest Portugalczykiem i naszym wielkim przyjacielem, którego czytelnicy mogą kojarzyć z pracy nad komiksem "Cyberpunk 2077". Będzie Tony Sandoval, który gości w Polsce chyba dosyć często, ale ma swoją rzeszę wiernych fanów. Będzie też Romuald Giuliuvo, który debiutuje z komiksem "Ostatni dzień Howarda Phillipsa Lovecrafta" do którego tworzył rysunki nasz Jakub Rebelka" – zapowiada współorganizatorka festiwalu.

"Może w tym roku nie mamy najwięcej gości zagranicznych, ale takie przypadki też się zdarzają. Na festiwalu łączymy komiks z grami, z prostej przyczyny – często tym zajmują się właśnie ci sami twórcy. Gry też potrzebują scenariusza, jak i komiks. Wszędzie potrzebny jest rysownik, choć ich role są trochę inne, ale są najważniejsze, a twórcy są ci sami. Na festiwalu mamy przygotowane spotkanie, gdzie zapraszamy scenarzystę gier komputerowych i scenarzystę komiksów, więc myślę, że tutaj też warto pójść na takie spotkanie i zobaczyć, w jaki sposób te media się dopełniają. Oczywiście, nie zabraknie też paneli dyskusyjnych, konkursów, dyskusji związanych z komiksami oraz grami, więc każdy tutaj będzie mógł dopasować do siebie rozgrywkę i świetnie się bawić" – podsumowuje Katarzyna Tośta. (PAP)

hav/ dki/ ep/