Początkowo wyciągi na Kasprowym Wierchu miały ruszyć dopiero w sobotę, ale wyjątkowo śnieżna i mroźna aura sprawiła, że wyciąg w Kotle Gąsienicowym ruszy wcześniej, czyli w Mikołajki. Ponieważ Kasprowy Wierch leży w granicach Tatrzańskiego Parku Narodowego, nie jest tam możliwe sztuczne dośnieżanie tras. Aby uruchomić wyciągi, konieczna jest odpowiednio gruba warstwa naturalnego śniegu. Zdarzały się lata, że wyciągi na Kasprowym Wierchu startowały dopiero w styczniu.
„Tak wczesne otwarcie tras na Kasprowym nie zdarza się często. Na naszym Kasprowym jeździmy tylko na śniegu naturalnym. W tym roku natura zrobiła nam niezwykłą niespodziankę” – komentują w internetowym wpisie władze PKL.
Na pierwsze trzy dni szusowania na Kasprowym Wierchu, czyli do piątku włącznie, PKL oferują 30 proc. zniżki przy zakupie całodziennych skipassów w sklepie internetowym. Za całodzienna jazdę w promocyjnej cenie zapłacimy 122,50 zł lub za bilet ulgowy 101,50.
Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.) to najwyżej położona stacja narciarska w kraju i jedyne w Polsce stoki typu alpejskiego. Trasa narciarska ze szczytu Kasprowego Wierchu do Doliny Gąsienicowej ma długość 1200 metrów, a w Dolinie Goryczkowej 2100 m.(PAP)
autor: Szymon Bafia
sma/