Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że w czwartek przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii przypłynęło na pontonach i małych łodziach 117 imigrantów, co zwiększyło tegoroczny bilans do 9681 osób. To o 41 proc. wyższa liczba niż w analogicznym okresie zeszłego roku i o 15 proc. wyższa w porównaniu z rekordowym rokiem 2022.
To oznacza zarazem, że już teraz - w połowie maja - wiadomo, iż bilans pierwszych pięciu miesięcy tego roku będzie wyższy, niż w którymkolwiek z poprzednich lat, od kiedy w 2018 roku zaczęły się nielegalne przeprawy. Do tego pory rekordową statystyką z okresu od 1 stycznia do 31 maja była ta z roku 2022, gdy na wyspy dotarło 9607 nielegalnych imigrantów.
"Ta niedopuszczalna liczba osób, które nadal przekraczają kanał La Manche, dokładnie pokazuje, dlaczego musimy jak najszybciej uruchomić loty do Rwandy" - oświadczył rzecznik MSW.
Brytyjski rząd zapowiedział, że pierwsze loty deportacyjne do Rwandy wystartują w lipcu tego roku i obecnie trwa zatrzymywanie nielegalnych imigrantów, którzy mają zostać wysłani do tego kraju.
Zgodnie z umową zawartą z Rwandą w kwietniu 2022 roku, do tego kraju mogą być odsyłani wszyscy nielegalni imigranci, niezależnie od ich obywatelstwa. Tam będą rozpatrywane ich wnioski o azyl i jeśli okaże się, że są podstawy, otrzymają oni azyl, ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii. Rząd liczy, że perspektywa odesłania do Rwandy będzie zniechęcać kolejne osoby do próby nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
pp/