Wiosenne prognozy gospodarcze KE dla Polski. Najnowsze dane

2024-05-15 11:48 aktualizacja: 2024-05-15, 15:29
Flagi UE. Zdj. Ilustracyjne. Fot. PAP/NTB/Cornelius Poppe
Flagi UE. Zdj. Ilustracyjne. Fot. PAP/NTB/Cornelius Poppe
Komisja Europejska w opublikowanych w środę wiosennych prognozach gospodarczych podwyższyła prognozy wzrostu PKB dla Polski. W 2024 r. ma to być 2,8 proc. (zimą szacowano 2,7 proc.), a w 2025 r. 3,4 proc. (zimowe prognozy mówiły o 3,2 proc.).

Zdaniem KE, po gwałtownym spowolnieniu wzrostu gospodarczego w Polsce w 2023 r., w 2024 r. nastąpi odbicie, czemu będą sprzyjać silna konsumpcja prywatna i publiczna.

„Oczekuje się, że głównym czynnikiem wzrostu będzie konsumpcja prywatna, czemu będą sprzyjać szybko rosnące płace, dodatkowe wsparcie społeczne ze strony rządu zwiększające dochody, poprawa nastrojów konsumentów i wygasająca presja inflacyjna” – poinformowała KE w odniesieniu do 2024 roku.

Unijni urzędnicy prognozują, że inwestycje będą wspierać wzrost gospodarczy, ale w mniejszym stopniu niż w 2023 r., ostatnim roku, w którym można było wydać środki UE z budżetu na lata 2014–2020.

KE ocenia też, że saldo handlowe będzie miało negatywny wpływ na wzrost PKB, ponieważ rosnący popyt krajowy będzie napędzał import przy ograniczonym eksporcie.

W opublikowanej w środę prognozie KE obniżyła swoje szacunki dla inflacji w Polsce na 2024 rok z 5,2 proc. do 4,3 proc., a na 2025 rok z 4,7 proc. na 4,2 proc.

„Prognozuje się, że inflacja po osiągnięciu 10,9 proc. w 2023 r. znacznie spadnie do 4,3 proc. w 2024 r. i 4,2 proc. w 2025 r. (…) W porównaniu z prognozą zimową szacowana inflacja na lata 2024 i 2025 została zrewidowana w dół i odzwierciedla niższą inflację w pierwszym kwartale 2024 r. oraz bardziej stopniowe odmrażanie cen energii w drugiej połowie 2024 r.” – poinformowali unijni urzędnicy.

Ich zdaniem stopa bezrobocia ma nieznacznie wzrosnąć w Polsce w 2024 r., ale pozostanie na historycznie niskim poziomie ok. 3 proc. Według szacunków KE, w 2023 roku bezrobocie w Polsce wyniosło 2,8 proc., a w 2025 roku ma spaść z 3 proc. do 2,9 proc. W prognozie zwrócono jednocześnie uwagę na "negatywne tendencje demograficzne" w Polsce.

KE oczekuje, że płace w Polsce będą nadal rosły w szybkim tempie, do czego przyczyni się podwyżka płacy minimalnej o 20 proc. w 2024 r., duża podwyżka wynagrodzeń w sektorze publicznym oraz historycznie niska stopa bezrobocia. Zdaniem unijnej egzekutywy, płace realne mają znacząco wzrosnąć zarówno w 2024 roku i 2025 roku.

W 2023 r. deficyt sektora finansów publicznych wyniósł w Polsce 5,1 proc. PKB. KE oczekuje, że w 2024 r. wzrośnie on do 5,4 proc. PKB. Uzasadnia to m.in. dalszym wzrostem wydatków na obronność. "Rząd podjął także decyzję o podwyższeniu powszechnego zasiłku 500+ dla rodzin z dziećmi, obecnie zwanego 800+, oraz o podwyżce wynagrodzeń nauczycieli o 30 proc. i urzędników sektora publicznego o 20 proc." - poinformowali unijni urzędnicy.

Deficyt ma się zmniejszyć do 4,6 proc. PKB w 2025 r. "w związku z cykliczną poprawą koniunktury i wycofywaniem środków wsparcia energetycznego".

Dług publiczny, według szacunków KE, w 2023 r. wyniósł 49,6 proc. PKB. Przewiduje się, że w 2024 r. wzrośnie do 53,7 proc. PKB, a w 2025 r. osiągnie poziom 57,7 proc. PKB.

 

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

sma/