Nunez, który wypowiadał się w niedzielę wieczorem, podkreślił, że otwarcie paryskiej świątyni jest wydarzeniem, które "oglądać będzie cały świat".
"Bardzo inspirowaliśmy się tym, co zrealizowaliśmy podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich" - dodał, wymieniając takie elementy jak organizacja dostępu publiczności i wymogi bezpieczeństwa. Otwarcie Notre Dame jest jakby "małym fragmentem ceremonii otwarcia igrzysk", jeśli chodzi o obszar działania policji - wyjaśnił Nunez.
Prefekt mówił o "wielu tysiącach" funkcjonariuszy policji i żandarmerii zmobilizowanych w związku z uroczystościami 7 i 8 grudnia. W rezerwie pozostawać będzie Brygada Śledczo-Interwencyjna (BRI) - wyspecjalizowane jednostki zajmujące się walką z gangami i przestępczością zorganizowaną.
Nunez przypomniał, że otwarcie katedry odbywa się w momencie, gdy we Francji obowiązuje "bardzo wysokie zagrożenie terrorystyczne, podobnie jak podczas igrzysk". Zapewnił przy tym, że zgodnie z jego wiedzą nie ma obecnie szczególnego zagrożenia dla tego wydarzenia. Na uroczystości 7 grudnia oczekiwani są przywódcy około 50 państw. Ze względu na ich obecność funkcjonariusze będą się znajdować także w samej świątyni.
Na plac przed Notre Dame będą mogły wejść tylko osoby zaproszone - maksymalnie 3 tysiące. Nabrzeża Sekwany w pobliżu świątyni mogą pomieścić około 40 tysięcy osób. Na całej wyspie Cite i na nabrzeżu obowiązywać będą specjalne środki bezpieczeństwa, co wiąże się również z ograniczeniami ruchu samochodowego i handlu podczas całego weekendu. Zamknięte zostaną niektóre stacje metra.
Katedra Notre Dame zostanie w weekend otwarta po pięcioletniej odbudowie po pożarze z 2019 roku. Uroczystość 7 grudnia będzie miała charakter świecki. 8 grudnia o godz. 10.30 odbędzie się w Notre Dame pierwsza msza święta, celebrowana przez arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)
awl/ ap/ sma/