O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Władze czeskiego regionu ograniczyły dostęp do zniszczonych miejscowości

Czeski kraj ołomuniecki (województwo) ograniczył częściowo dostęp do zniszczonych przez powódź terenów w Jesionikach. Władze chcą zapobiec niekontrolowanemu napływowi dużej liczby wolontariuszy i ciekawskich gapiów, co mogłoby znacznie skomplikować prace ratownicze i porządkowe.

Zniszczenia po powodzi w Czechach Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
Zniszczenia po powodzi w Czechach Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

W najbliższych dniach będą tam mogli wjechać tylko wcześniej zarejestrowani wolontariusze, stali mieszkańcy i ich bliscy, goście, którzy zatrzymają się w lokalnych hotelach i pensjonatach, ratownicy, żołnierze, pracownicy lokalnych firm oraz osoby, których pobyt związany jest z trwającymi wyborami samorządowymi i do Senatu. Na drogach dojazdowych prowadzone są już kontrole policyjne. Naruszenie rozporządzenia podlega karze grzywny.

Więcej

Powódź w Czechach Fot. PAP/MARTIN DIVISEK

Gwałtowne pogorszenie sytuacji w Czechach. Pękły wały powodziowe w Ostrawie

Wprowadzenie ograniczeń jest zgodne z przepisami o stanie zagrożenia, który wciąż obowiązuje w regionie. Z wnioskiem wystąpili strażacy i policjanci, a zaakceptował sztab kryzysowy. Zdaniem władz kraju ołomunieckiego do zniszczonych rejonów kierowało się kilka tysięcy wolontariuszy. Ich samochody mogłyby zablokować drogi, uniemożliwiając przejazd pojazdów ratowniczych. Ponadto drogi w rejonie Jesioników są zniszczone po powodzi, uszkodzone są mosty i przejazd niektórymi z nich jest ryzykowne. Rozporządzenie ma również ograniczyć turystykę powodziową. Ograniczenia obowiązują do odwołania.

W zniszczonych przez powódź regionach rozpoczęły się przygotowania do budowy tymczasowych mostów w zalanych wioskach. Wojsko określa, gdzie są niezbędne, a administracja rezerw strategicznych ma tam dostarczyć niezbędny sprzęt i środki. Do tej pory wstępnie wybrano 22 miejsca w krajach morawsko-śląskim i ołomunieckim.

Straty w skali całego kraju szacowane są przez rząd na około 100 mld koron, czyli 4 mld euro, ale nie wszędzie jeszcze można je zidentyfikować, ponieważ wiele miejsc jeszcze jest niedostępnych, a w zakładach produkcyjnych stoi woda. Do czwartkowego wieczora firmy ubezpieczeniowe zgłosiły 35 000 roszczeń o wartości 5 miliardów koron, czyli około 200,5 mln euro. Liczba zgłaszanych przypadków o rośnie, w miarę jak ludzie wracają do swoich domów i przekonują się o rozmiarach szkód.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)

ptg/ kar/ know/

Zobacz także

  • Fot. PAP/ Lech Muszyński (zdjęcie ilustracyjne)

    Czechy uniezależniły się od rosyjskiej ropy. Pierwszy raz w historii

  • Hotel Sheraton w Sopocie. Fot. PAP/Jerzy Ochoński

    Polska w czołówce. Chodzi o hotele

  • Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/IGOR TKACHENKO

    5,5 roku więzienia za defraudację środków na integrację ukraińskich uchodźców

  • Fot. X/Hasičský záchranný sbor ČR (Straż Pożarna Republiki Czeskiej)

    Stan zagrożenia w kraju ołomunieckim w Czechach po katastrofie pociągu z trującym benzenem

Serwisy ogólnodostępne PAP