Włodarczyk i Zamojski poniosą polską flagę podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu [NASZE WIDEO]

2024-07-25 18:46 aktualizacja: 2024-07-26, 07:23
Przemysław Zamojski. Fot. PAP/Adam Warżawa
Przemysław Zamojski. Fot. PAP/Adam Warżawa
Trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk oraz koszykarz 3x3 Przemysław Zamojski będą pełnić funkcję chorążych polskiej ekipy podczas piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu.

Po raz drugi w letnich igrzyskach biało-czerwoną flagę nieść będzie dwoje sportowców - trzy lata temu w Tokio byli to startująca w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska oraz pływak Paweł Korzeniowski.

Włodarczyk będzie łącznie czwartą kobietą w roli chorążego. Poza nią i Włoszczowską, funkcję tę pełniły tenisistka Agnieszka Radwańska podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku, a także snowboardzistka Paulina Ligocka w Turynie w 2006.

Spośród lekkoatletów chorążymi byli wcześniej Sławomir Szydłowski - równo sto lat temu, także w Paryżu, a później Klemens Biniakowski, Mieczysław Łomowski i Tadeusz Rut jako ostatni z tej dyscypliny w 1956 roku w Melbourne.

Tylko sztangista Waldemar Baszanowski - dwukrotny (1964-68) mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów - trzykrotnie był chorążym.

Ostatnim chorążym, który stanął na olimpijskim podium, był judoka Waldemar Legień. W Barcelonie w 1992 roku wywalczył swoje drugie złoto igrzysk.

Chorąży Zamojski: przygotowuję się do najważniejszego startu w życiu

"Przygotowuję się do najważniejszego startu w moim życiu" - powiedział Przemysław Zamojski, chorąży polskiej reprezentacji olimpijskiej, gracz koszykówki 3x3. Kilka lat temu, gdyby ktoś powiedział, że poniesie polską flagę na igrzyskach, odpowiedziałby, żeby "popukał się czoło".

Zamojski, który w Paryżu będzie rywalizował z kolegami w koszykówce 3x3, jest pierwszym reprezentantem koszykówki, który będzie chorążym polskiej ekipy. W czasie ceremonii otwarcia biało-czerwoną flagę będą nieśli on i trzykrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk.

"Przyjechaliśmy kilka dni temu. To chyba nasz czwarty dzień na miejscu. Wrażenia są super. Na siłowni sprzęty są najwyższej klasy. Każda dyscyplina sportowa znajdzie coś dla siebie. Do tego boisko treningowe z najwyższej półki. Czekamy, trenujemy, przygotowuje się do najważniejszej starcu w życiu" - powiedział PAP w Paryżu Zamojski.

Zapytany, czy gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mu, że poniesie biało-czerwoną flagę na ceremonii otwarcia igrzysk, odpowiedział: "w ogóle nie byłbym sobie w stanie tego wyobrazić".

"Powiedziałbym takiej osobie, żeby popukała się w czoło. To jednak staje się faktem, a ceremonia otwarcia już jutro" - stwierdził.

Dodał, że reprezentacje będą płynęły na barkach Sekwaną. Wiele więcej nie wiem, żadnych prób nie było. Będziemy improwizowali. Wiele detali i szczegółów nie mogę zdradzić, bo ich po prostu nie znam. Będziemy się cieszyć tą chwilą" - powiedział Zamojski.

Pytany, na co stać zespół w koszykówce 3x3, odpowiedział, że chcą grać do ostatniego dnia. "Chcemy awansować do fazy pucharowej, a potem do medalowej. Tam chcemy się znaleźć. Na początek musimy iść spokojnie mecz po meczu. Trzeba kroczyć od wygranej do wygranej, a jak przytrafi się porażka, to trzeba o niej szybko zapomnieć i być gotowym kolejnego dnia" - analizował doświadczony koszykarz.

Zamojski nie będzie miał kiedy pójść na mecz koszykówki 5x5, nawet reprezentacji USA.

"Teraz mamy jeszcze chwilę, więc na pewno pojedziemy na jakąś inną dyscyplinę, żeby wspierać reprezentantów Polski swoim dopingiem. Atmosfera w naszej ekipie jest super. Cieszymy się ze spędzanego razem czasu, z rzeczy, które możemy robić w wolnym czasie" - podsumował.

Na sam koniec stwierdził, że biało-czerwona flaga będzie na piątkowej ceremonii otwarcia w dobrych rękach, bo siły zarówno jemu, jak i mistrzyni Anicie Włodarczyk nie brakuje.LeBrona Jamesa w wiosce olimpijskiej nie spotkał. "Nie wydaje mi się, aby był tutaj z nami na miejscu. Inni sportowcy by go zamęczyli. Pewnie jest gdzieś odizolowany" - ocenił Zamojski.

Lista chorążych polskiej reprezentacji w letnich igrzyskach 1924-2024:

1924 Paryż:          Sławomir Szydłowski (lekkoatletyka)
1928 Amsterdam:      Marian Cieniewski (zapasy)
1932 Los Angeles:    Janusz Ślązak (wioślarstwo; brąz w czwórce ze sternikiem)
1936 Berlin:         Klemens Biniakowski (lekkoatletyka)
1948 Londyn:         Mieczysław Łomowski (lekkoatletyka)      
1952 Helsinki:       Teodor Kocerka (wioślarstwo; brąz w skiffie)
1956 Melbourne:      Tadeusz Rut (lekkoatletyka)
1960 Rzym:           Teodor Kocerka (wioślarstwo; brąz w skiffie)
1964 Tokio:          Waldemar Baszanowski (ciężary; złoto)
1968 Meksyk:         Waldemar Baszanowski (ciężary; złoto)
1972 Monachium:      Waldemar Baszanowski (ciężary)
1976 Montreal:       Grzegorz Śledziewski (kajakarstwo)
1980 Moskwa:         Czesław Kwieciński (zapasy)
1984 Los Angeles:    Polska nie brała udziału w igrzyskach
1988 Seul:           Bogdan Daras (zapasy)
1992 Barcelona:      Waldemar Legień (judo; złoto)
1996 Atlanta:        Rafał Szukała (pływanie)
2000 Sydney:         Andrzej Wroński (zapasy)
2004 Ateny:          Bartosz Kizierowski (pływanie)
2008 Pekin:          Marek Twardowski (kajakarstwo)
2012 Londyn:         Agnieszka Radwańska (tenis)
2016 Rio de Janeiro: Karol Bielecki (piłka ręczna)
2021 Tokio:          Maja Włoszczowska (kolarstwo górskie) i Paweł Korzeniowski
                     (pływanie)
2024 Paryż:          Anita Włodarczyk (lekkoatletyka), Przemysław Zamojski
                     (koszykówka 3x3)

(PAP)

Z Paryża Tomasz Więcławski

gn/