Zgodnie z harmonogramem prac komisji zamieszczonym na stronie Sejmu, komisja zajmie się na środowym posiedzeniu zaopiniowaniem dla Marszałka Sejmu wniosków o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłów PiS Zbigniewa Ziobry, Joanny Lichockiej, Piotra Glińskiego, Mariusza Błaszczaka, Pawła Szefernakera i Przemysława Czarnka.
Przewodniczący Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych Jarosław Urbaniak (KO) powiedział PAP, że posiedzenie komisji, które odbędzie się w środę, nie jest poświęcone merytorycznej stronie przedłożonych wniosków.
"Marszałek nie prosił o opinię w zakresie uchylenia immunitetu, a o stanowisko, czy należy te wnioski rozpatrywać. Wszystkie trzy wnioski dotyczą spraw, które były rozpatrywane przez Sejm IX kadencji, który nie uchylił immunitetu posłom" - wyjaśnił.
W ocenie Urbaniaka, "to otwieranie puszki Pandory". "Będzie to niebezpieczny precedens, jeżeli jedynym argumentem do ponownego rozpatrzenia wniosku jest zmiana większości Sejmowej" - dodał.
Założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafał Gaweł złożył w 2021 roku prywatny akt oskarżenia przeciw posłom Joannie Lichockiej, Piotrowi Glińskiemu, Mariuszowi Błaszczakowi oraz Pawłowi Szefernakerowi w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotów. Uznał, że posłowie propagując spot "Bezpieczny samorząd" o uchodźcach przyczyniali się do siania nienawiści. Zwrócił się wówczas, w 2022 roku, do Sejmu o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej czwórki posłów PiS. Sejm 7 lipca 2023 r. w wyniku głosowania nie uchylił w immunitetu czwórce posłów PiS. Gaweł informował na Facebooku, że w tej kadencji złożył wniosek o pociągnięciu do odpowiedzialności posłów PiS.
4 grudnia 2023 ub.r., Gaweł złożył ponownie taki sam wniosek do marszałka Sejmu. W opinii Biura Analiz Sejmowych, napisano, że "w piśmie wnioskodawca wskazał, że +zdaje sobie sprawę, iż wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Joanny Lichockiej, Piotra Glińskiego, Mariusza Błaszczaka i Pawła Szefernakera był już procedowany, aczkolwiek wnioskodawca wiąże niewyrażenie zgody na pociągnięcie, wskazanych posłów na Sejm RP do odpowiedzialności karnej z +obowiązującą+ uprzednio arytmetyką sejmową, wynikającą z posiadanej przez KP Prawo i Sprawiedliwość większością, który w oczywisty sposób chronił przynależących do niego posłów".
W opinii BAS napisano, że "jedynym nowym elementem wniosku z 23 listopada 2023 r. jest wywód wskazujący na to, że uchwały Sejmu IX kadencji +odmawiające wyrażenia zgody+ podjęte zostały w innej konfiguracji politycznej niż ta, którą ukształtowały wybory do Sejmu i Senatu z 15 października 2023 r. oraz że ujawnione w mediach informacje dotyczące tzw. afery mailowej świadczą o +pojawieniu się w sprawie nowych okoliczności, które stanowią podstawę do ponownego złożenia wniosku+.
"Daleko bardziej złożona pozostaje ocena, czy druga wskazana przez wnioskodawcę okoliczność (informacje związane z tzw. aferą mailową) może być oceniona jako „nowość” w stosunku do stanu ukształtowanego rozstrzygnięciem Sejmu. Zagadnienie to zostało przedstawione przez wnioskodawcę w sposób bardzo lakoniczny, a jego analiza wykraczałaby poza ramy opinii" - podał BAS.
Zdaniem BAS, wniosek "że zmiana +arytmetyki politycznej+ może stanowić okoliczność uzasadniającą uchylenie trwałości uchwały o odmowie wyrażenia zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej, pozostaje w sprzeczności z ustaleniami doktryny prawa".
Kolejny wniosek Gawła, który również składał wcześniej (w 2021 roku) dotyczy Przemysława Czarnka (PiS) i jego wypowiedzi TVP Info dot. społeczności LGBT. Sejm 13 stycznia 2023 roku nie zgodził się na uchylenie immunitetu posłowi. BAS zwrócił uwagę, że we wniosku dotyczącym Przemysława Czarnka, "nie wskazano żadnych dodatkowych okoliczności sprawy, które nie zostały podniesione w ww. wniosku z 16 lutego 2021 r". "Zróżnicowanie konfiguracji politycznej między Sejmem IX kadencji i Sejmem X kadencji nie wpływa na meritum sprawy, z którą związany był wniosek z 16 lutego 2021 r. oraz związany jest wniosek opiniowany" - ocenił BAS.
Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Zbigniewa Ziobry został złożony przez posła KO Romana Giertycha. Chodzi o wypowiedź Ziobry w "Gazecie Polskiej" o Giertychu. Wcześniej ten sam wniosek Giertych składał 23 lutego 2022 r. W uzasadnieniu Biura Analiz Sejmowych oceniono, że Giertych nie wskazał nowych okoliczności, nieznanych w toku rozpatrywania sprawy, które zostało zakończone uchwałą Sejmu z 13 lipca 2023 r". To właśnie wtedy Sejm podjął decyzję o nieuchyleniu Ziobrze immunitetu. Giertych informując na YT, że składa wniosek przeciw Ziobrze po raz kolejny, powiedział, że ma prawo do tego, by sprawę rozstrzygnął niezależny sąd. "Mam nadzieję, że teraz Sejm uchyli immunitet Ziobrze. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności" - mówił Giertych.
W trzech opiniach Biura Analiz Sejmowych, zwrócono uwagę, że uchwała o odmowie wyrażenie zgody ma podobnie ostateczny charakter, jak uchwała wyrażająca zgodę na pociągnięcie deputowanego do odpowiedzialności karnej przez właściwą izbę parlamentu oraz wyrażenie zgody złożone w formie stosownego oświadczenia parlamentarzysty. Wskazano, że ponowne zwrócenie się przez oskarżyciela do Sejmu lub Senatu o zgodę na ściganie deputowanego za to samo przestępstwo należy dopuścić tylko w wyjątkowych okolicznościach. "Chodzi o takie sytuacje, gdy już po podjęciu uchwały przez Sejm lub Senat pojawią się w sprawie nowe okoliczności, nowe dokumenty lub dowody, które nie były znane oskarżycielowi w chwili sporządzania i wnoszenia wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie deputowanego do odpowiedzialności karnej" - podano.
Z uwagi na precedensowy charakter sprawy BAS zalecił skierowanie sprawy do Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Komisja zajmie się sprawą na środowym posiedzeniu.
Autor: Olga Łozińska
mar/