"WP": Projekt 2025, stanowiący program Trumpa, to niszczenie mechanizmu kontroli prezydenta

2024-07-20 17:37 aktualizacja: 2024-07-20, 20:53
Donald Trump, fot. PAP/EPA/SHAWN THEW
Donald Trump, fot. PAP/EPA/SHAWN THEW
Projekt 2025, dokument przygotowany przez konserwatywny think tank Heritage Foundation i stanowiący program Donalda Trumpa, to "niszczenie amerykańskich wartości" i mechanizmu politycznej kontroli prezydenta - pisze w "Washington Post" były republikański gubernator Larry Hogan.

"To, co można nazwać tradycyjnymi amerykańskimi wartościami: praworządność, rozdział kościoła od państwa, szacunek dla pracowników służby publicznej" nigdy wcześniej nie były tak zagrożone - ostrzega na łamach waszyngtońskiego dziennika Hogan, były gubernator stanu Maryland i republikański kandydat do Senatu USA.

Liczący 900 stron Projekt 2025 został opublikowany już w ubiegłym roku i ma stanowić program amerykańskiej administracji, jeśli listopadowe wybory wygra Trump.

"Nazwanie tego dokumentu "radykalnym" to niedoszacowanie. Tak naprawdę Projekt 2025 niszczy wiele zasad, które uczyniły ten naród wielkim" - pisze Hogan.

Jednym z celów programu zawartego w tym dokumencie jest zwolnienie niezależnych pracowników federalnych, co w samym stanie Maryland grozi około 150 tysiącom osób, i zastąpienie ich "nominatami politycznymi, wybranymi przez prezydenta. Chodzi o usunięcie pracowników sektora publicznego (...) i zatrudnienie na ich miejsce osób lojalnych wobec prezydenta" - wyjaśnia autor.

Projekt 2025 przewiduje też podporządkowanie prezydentowi resortu sprawiedliwości, co oznacza złamanie zasady zgodnie z którą Biały Dom nie ingeruje w federalne śledztwa.

Media w USA zwracają uwagę, że projekt ma ułatwić obsadzenie wszelkich stanowisk w administracji federalnej ludźmi lojalnymi wobec Trumpa

Dokument proponuje tez inne "absurdalne i niebezpieczne założenia polityczne (...), włącznie z masowymi deportacjami, rozwiązaniem ministerstwa edukacji, możliwym zlikwidowaniem Rezerwy Federalnej (banku centralnego USA - PAP)" - ostrzega były gubernator, który ocenia, że implementacja takiego programu zniesie mechanizmy chroniące amerykańską administrację przed politycznym ekstremizmem.

Media w USA od miesięcy zwracają uwagę, że Projekt 2025 ma ułatwić obsadzenie wszelkich możliwych stanowisk w administracji federalnej ludźmi absolutnie lojalnymi wobec Trumpa.

Prezes Heritage Foundation Kevin Roberts powiedział, że misją Projektu 2025 jest sprawić, by następny konserwatywny prezydent "był gotów rządzić w najbardziej agresywny, ambitny i śmiały sposób".

Kandydatów do administracji Trumpa, na wypadek gdyby wygrał wybory, rekrutuje już zarówno Heritage Foundation, jak i nowy think tank, utworzony specjalnie w tym celu w Fort Worth w Teksasie, America First Policy Institute (AFPI).

Portal Axios napisał, że jednym z powodów, dla których "weryfikowanie" kandydatów jest traktowane tak poważnie, jest to, że Trump nie kryje, iż jeśli wygra wybory, będzie wobec pewnych ludzi szukał zemsty, a także będzie chciał "poszerzyć i umocnić władzę prezydencką na każdym poziomie administracji". (PAP)

nl/