Wstrzymanie pomocy dla Ukrainy przez USA. Europejscy politycy zabrali głos
Po decyzji władz USA o wstrzymaniu pomocy wojskowej Ukraina nie pozostanie z pustymi rękami; Kijów odpowiada za znaczną część własnych dostaw broni, a Europa za większą część dostaw zagranicznych niż Stany Zjednoczone - oświadczył premier Szwecji Ulf Kristersson. Z kolei liderka francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen powiedziała, że decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o zawieszeniu pomocy wojskowej dla Ukrainy jest "brutalna" i z tego względu godna potępienia.
Kristersson przyznał jednocześnie, że jest oczywiste, że Ukraina straci cenny sprzęt obronny, jaki otrzymuje ze Stanów Zjednoczonych.
Wyraził obawę, że prezydent USA Donald Trump swoimi decyzjami chce zmusić ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do zawarcia niekorzystnego porozumienia z Rosją. "Narzucony Ukrainie pokój na złych warunkach jest bardzo ryzykowny, a (ewentualne) zawieszenie broni może szybko przerodzić się w nową wojnę" - podkreślił.
Według Kristerssona "trwały pokój wymaga, aby Rosja zrozumiała, że nie może zaatakować Ukrainy ani żadnego innego sąsiedniego państwa". "Pokój nie polega na tym, że pozwalamy, by napastnik dostał to, czego chce" - zauważył.
W związku z rozwojem sytuacji międzynarodowej rząd w Sztokholmie zwołał na piątek specjalną naradę z partiami opozycyjnymi w szwedzkim parlamencie. W spotkaniu mają też uczestniczyć przedstawiciele wywiadu wojskowego MUST.
Rząd Wielkiej Brytanii : angażujemy się z sojusznikami w inicjatywy na rzecz pokoju na Ukrainie
Wielkiej Brytanii zależy na doprowadzeniu do trwałego pokoju na Ukrainie; Londyn podejmuje wraz z sojusznikami starania w tym kierunku po wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Kijowa przez prezydenta USA Donalda Trumpa – oznajmił rzecznik brytyjskiego rządu w oświadczeniu.
"Bardzo nam zależy na doprowadzeniu do trwałego pokoju na Ukrainie. Podejmujemy wraz z kluczowymi sojusznikami starania w tym kierunku. To słuszne działania, które leżą w naszym interesie" – powiedział rzecznik.
Brytyjski dziennik "The Times" poinformował, że Francja i Wielka Brytania powinny zaprezentować w tym tygodniu swój plan pokojowy dla Ukrainy. Oba kraje, za zgodą Kijowa, mają go potem przedstawić administracji w Waszyngtonie.
Jak ujawniła gazeta, projekt porozumienia będzie miał ograniczony zakres i koncentrował się na procesie, a nie na decyzjach dotyczących granic i terytorium. Według "The Times" na taką formułę miała już zgodzić się sama Ukraina.
Marine Le Pen: decyzja Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy godna potępienia
"Brutalność tej decyzji jest godna potępienia. To jest bardzo okrutne dla żołnierzy ukraińskich, którzy z patriotyzmem bronią swego kraju" - powiedziała Le Pen. Zastrzegła, że "nikt nie może zmusić Stanów Zjednoczonych do utrzymywania wsparcia, jeśli one tego już nie chcą", można jednak krytykować to, że "Ukrainie nie pozostawiono rozsądnego czasu, by dokonała zwrotu".
Le Pen wypowiedziała się dla dziennika "Le Figaro", który przypomina, że polityczka sprzeciwia się wysłaniu wojsk francuskich na Ukrainę i uważa, że idea obronności europejskiej jest "chimeryczna".
Minister obrony Łotwy: USA chcą zmotywować Europę do większych nakładów na obronność
Poprzez zawieszenie pomocy wojskowej dla Ukrainy USA chcą "przypomnieć i zmotywować Europę" do wzięcia większej odpowiedzialności za obronność oraz podjęcia decyzji o większych inwestycjach w obronność i wspieranie Ukrainy – oświadczył szef resortu obrony Łotwy Andris Spruds.
Europa ma tego świadomość i szuka sposobów na przyspieszenie swoich działań; rozważane są różne scenariusze – powiedział minister w porannym programie Latvijas Radio.
Wyraził przekonanie, że Europa będzie nadal wspierać Kijów, w tym "z pozycji siły", by Ukraina była uzbrojona i miała gwarancje bezpieczeństwa.
"Jesteśmy zjednoczeni i zdecydowani" – napisał Spruds na platformie X. Podkreślił przy tym, że Ukraina, USA oraz Europa muszą kontynuować swoje wysiłki dyplomatyczne we wszystkich możliwych formatach, a celem strategicznym jest zapewnienie pokoju na Ukrainie.
Szefowa łotewskiej dyplomacji Baiba Braże zaznaczyła, że nie są jeszcze znane szczegóły decyzji Donalda Trumpa, tj. dokładnie jakiego rodzaju pomoc została zawieszona i w jakiej wysokości finansowej.
Poinformowała, że w poniedziałek rano rozmawiała z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą, który – jak podkreśliła – "potwierdził, że Ukraina chce pokoju i jest gotowa na pokój".
"Ukraina bardzo ceni wsparcie USA. Rosja kontynuuje ataki. Ukrainie konieczna jest zdolność do obrony" – przekazała łotewska minister.
zys/ akl/ awl/ mw/ szm/ pmo/ mal/grg/