![Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Fot. PAP/Tomasz Gzell](/sites/default/files/styles/main_image/public/202401/pap_20240119_0YX.jpg?h=ba9d0218&itok=iUYk8vx-)
Prokuratura dodała, że powyższe, jak wynika z pozyskanych materiałów, stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego.
Podstawą wszczęcia śledztwa było zawiadomienie złożone przez wszystkich siedmiu zastępców prokuratora generalnego: Michała Ostrowskiego, Beatę Marczak – zastępcę prokuratora generalnego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, Krzysztofa Sieraka, Roberta Hernanda, Krzysztofa Urbaniaka, Tomasza Janeczka – zastępcę prokuratora generalnego ds. Wojskowych i Andrzeja Pozorskiego – zastępcę prokuratora generalnego, dyrektora głównej komisji ścigania zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, załączone do niego dokumenty, a także materiały prasowe.
"Śledztwo jest śledztwem własnym prokuratora, co oznacza, że nie zostało powierzone żadnej ze służb" - wyjaśniła prokuratura.(PAP)
Autorka: Marta Stańczyk
mmi/