Wywiad wojskowy Ukrainy: Rosjanie oszczędzali pociski, by od jesieni znów atakować infrastrukturę energetyczną

2023-08-28 07:20 aktualizacja: 2023-08-29, 08:35
Zniszczona infrastruktura na Ukrainie. Fot. PAP/Gian Marco Benedetto / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Zniszczona infrastruktura na Ukrainie. Fot. PAP/Gian Marco Benedetto / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki ocenił w poniedziałek, że latem br. Rosjanie mogli zmniejszyć liczbę używanych w ostrzałach pocisków rakietowych po to, by zgromadzić zapasy do nowych ataków jesienią na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Skibicki w wywiadzie dla portalu RBK Ukraina prognozował, że ataki na obiekty energetyczne rozpoczną się pod koniec września br. bądź w październiku. Rosjanie - jego zdaniem - jeszcze zbierają dane o ukraińskich obiektach energetycznych, szukają słabych miejsc i badają, gdzie rozlokowane są systemy obrony przeciwlotniczej.

21:44 Ukraina maksymalnie zwiększy skalę produkcji swojego przemysłu obronnego i będzie on dawał większe rezultaty – oświadczył w poniedziałek prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.

"Przeprowadziłem dzisiaj odrębną naradę na temat ukraińskiej produkcji uzbrojenia" - poinformował Zełenski. Wymienił kolejno rodzaje produkcji: działa, amunicję, drony, pociski rakietowe i sprzęt opancerzony. Dodał następnie: "Maksymalnie zwiększamy zasięg produkcji. Ukraina może to zrobić, mamy fundusze".

21:23 Ukraińscy obrońcy praw człowieka uważają, że Rosjanie zabili w Mariupolu prawie 100 tys. ludzi - powiedział w poniedziałek w Kijowie Mychajło Romanow, ekspert Charkowskiej Grupy Obrony Praw Człowieka. Grupa zwraca się do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w sprawie tych strat.

Jak podała agencja Ukrinform, Romanow przedstawił wniosek do MTK z uzasadnieniem prawnym dotyczący ludobójstwa w Mariupolu.

"Liczba ofiar w Mariupolu mierzona jest w tysiącach i dziesiątkach tysięcy. Nie zdołaliśmy obecnie ustalić dokładnej liczby" - powiedział Romanow. Dodał następnie, że działacze uzyskali dane o około 100 tys. ofiar, opierając się na odliczaniu danych o ewakuowanych bądź deportowanych od liczby mieszkańców Mariupola. 

20:55 Wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki ocenił w poniedziałek, że latem br. Rosjanie mogli zmniejszyć liczbę używanych w ostrzałach pocisków rakietowych po to, by zgromadzić zapasy do nowych ataków jesienią na infrastrukturę energetyczną Ukrainy.

Skibicki w wywiadzie dla portalu RBK Ukraina prognozował, że ataki na obiekty energetyczne rozpoczną się pod koniec września br. bądź w październiku. Rosjanie - jego zdaniem - jeszcze zbierają dane o ukraińskich obiektach energetycznych, szukają słabych miejsc i badają, gdzie rozlokowane są systemy obrony przeciwlotniczej. 

19:24 Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okupowanym Enerhodarze doszło w poniedziałek do wybuchu w budynku, używanym przez oddziały podlegające przywódcy Czeczenii Ramzanowi Kadyrowowi. Według wywiadu był to wynik operacji koordynowanego przez HUR ruchu oporu.

"W wyniku operacji miejscowego ruchu oporu, koordynowanego przez HUR, +ucierpiały+ prowizoryczne +koszary+ oddziału gwardii narodowej (...) Achmat 1" - podał HUR w komunikacie na Telegramie. 

19:04 Prezydent Rosji Władimir Putin nie pojedzie na szczyt G20, który w przyszłym miesiącu odbędzie się w Indiach - poinformowało w poniedziałek biuro premiera Indii Narendry Modiego. Rosję w New Delhi ma reprezentować szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow.

Biuro Modiego podało, że indyjski premier rozmawiał przez telefon z Putinem i "wyraził niezrozumienie" dla decyzji rosyjskiego prezydenta o nieobecności na szczycie, który zaplanowany jest na 9–10 września.

17:01 Kjów liczy na "szybką i adekwatną reakcję Komisji Europejskiej" w przypadku "wprowadzenia przez poszczególne państwa unijne" po 15 września br. decyzji w trybie jednostronnym "o ograniczeniu handlu Ukrainy z UE" - oświadczył w poniedziałek Ihor Żowkwa, wiceszef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

"Jeśli po 15 września poszczególne państwa członkowskie UE mimo wszystko wprowadzą w trybie jednostronnym decyzję o ograniczeniu handlu Ukrainy z UE, to będziemy oczekiwać szybkiej i adekwatnej reakcji Komisji Europejskiej - w szczególności, na płaszczyźnie prawnej - wobec takich państw" - powiedział Żowkwa w poniedziałek w wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina. 

16:53 Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w Pradze, że Kijów jest zdecydowanie przeciwny wprowadzeniu przez państwa sąsiadujące z Ukrainą własnych krajowych ograniczeń dotyczących zboża. 15 września br. ma zakończyć się embargo UE na import zbóż z Ukrainy.

Kułeba stwierdził, że słyszał, że po wygaśnięciu unijnego ograniczenia na handel niektórymi produktami rolnymi kraje sąsiadujące z Ukrainą chcą wprowadzić własne, krajowe ograniczenia. „Taki ruch będzie sprzeczny z zasadami jednolitego rynku, z umową stowarzyszeniową między UE a Ukrainą, a przede wszystkim z zasadą solidarności, na której opiera się Unia Europejska” – powiedział ukraiński minister.

12:19 Rosja rozpoczęła montaż irańskich dronów kamikadze Shahed na własnym terytorium – uważa przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki. HUR ocenia też, że Moskwa zdołała zwiększyć produkcję pocisków rakietowych.

„Po ostatnich atakach z zastosowaniem dronów Shahed wykryliśmy w nich elementy, które świadczą o tym, że bezzałogowce są montowane już w Rosji” – oświadczył Skibicki w wywiadzie dla portalu RBK Ukraina.

Świadczyć ma o tym m.in. większa liczba rosyjskich części w zastosowanych dronach. Poza tym - jak powiedział Skibicki - strona ukraińska jest świadoma rosyjskich planów zwiększenia produkcji dronów Shahed na własnym terytorium.

W drugim półroczu tego roku Rosjanie chcą wyprodukować 1300 dronów Gerań-2, de facto jest to irański Shahed, a do produkcji mają być wykorzystane komponenty zagraniczne oraz krajowe.

11:35 Białoruskie MSW od miesiąca wystawia Wagnerowcom paszporty na zmienione nazwiska; może to mieć związek z przygotowaniem działań dywersyjnych, w tym ataków terrorystycznych - mówił w poniedziałek w Studiu PAP Zastępca Kierownika Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi Paweł Łatuszka.

"Według potwierdzonych przez nas informacji Wagnerowcy otrzymują białoruskie paszporty, prawdziwe dokumenty, ale oczywiście wystawione na inne imiona i nazwiska. Dlatego mogą przez przejścia graniczne po prostu przedostać się na terytorium Unii Europejskiej" - mówił w poniedziałek w Studiu PAP były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.

Białoruski opozycjonista powiedział, że w jego ocenie paszporty, które wystawia białoruskie MSW, mogą być przygotowywane w celu zorganizowania działań dywersyjnych, w tym ataków terrorystycznych. Dopytywany o skalę działania odpowiedział, że nie jest w stanie określić o ilu dokumentach mowa. Dodał, że według jego źródeł, paszporty wystawiane są od miesiąca.

11:35 Śmierć Jewgienija Prigożyna, właściciela najemniczej Grupy Wagnera, jest ostatecznym dowodem na to, że Władimirowi Putinowi nie można ufać w kwestii pokoju na Ukrainie i musi on zostać pokonany - napisał w dzienniku "Daily Mail" były brytyjski premier Boris Johnson.

"Nie mogło minąć więcej niż kilka sekund od eksplozji na pokładzie niezawodnego zazwyczaj biznesowego odrzutowca Embraer Legacy 600 do momentu, w którym rosyjski bandzior stracił przytomność w swoim zawrotnym przyspieszeniu do ziemi; a jednak jestem pewien, że wiedział od razu z doskonałą jasnością, co się stało. Wiedział, czyja ukryta ręka wysyła go 28 tys. stóp w dół, aby został spalony wraz z resztą towarzyszy z Grupy Wagnera w kuli ognia we wsi w regionie twerskim na północ od Moskwy (...). Rozumiał, co się dzieje, ponieważ przez ostatnie kilka tygodni musiał, z tyłu głowy, spodziewać się, że to się stanie - albo to, albo coś bardzo podobnego. Prigożyn wiedział, kto jest sprawcą, podobnie jak my wszyscy, prawda?" - napisał Johnson w swoim cotygodniowym felietonie.

Jak przekonuje były brytyjski premier, nie potrzeba do stwierdzenia tego faktu żadnego śledztwa, a stwierdzenie rzecznika prezydenta Francji, że są "uzasadnione wątpliwości" co do tego, co stało się z samolotem, jest śmieszne. I nie ma znaczenia, jakiej metody do tego użyto.

11:06 Rosyjskie służby zatrzymały byłego pracownika konsulatu generalnego USA we Władywostoku, zarzucając mu „gromadzenie informacji na temat specjalnej operacji wojskowej i mobilizacji” – podała agencja AP, powołując się na Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosji.

Robiert Szonow jest podejrzany o „zbieranie informacji na temat rosyjskiej wojny na Ukrainie i o mobilizacji, a także o nastrojach społecznych w Rosji na zlecenie dyplomatów USA”.

Jak pisze Associated Press, o zatrzymaniu Rosjanina poinformowano jeszcze w maju, ale wówczas rosyjskie władze nie podawały szczegółów. Departament Stanu USA potępił aresztowanie mężczyzny, 25-letniego pracownika amerykańskiej placówki. Konsulat USA we Władywostoku został zamknięty w 2020 roku z powodu pandemii Covid-19, a później jego działalność nie została wznowiona.

09:14 Robotyne w obwodzie zaporoskim zostało wyzwolone, a nasze wojska już posuwają się na południowy wschód od tej ważnej miejscowości – powiadomił w poniedziałek na Telegramie Military Media Center, cytując wiceminister obrony Ukrainy Hannę Malar.

Jak poinformowała Malar, ukraińskie oddziały posuwają się w kierunku miejscowości Nowoprokopiwka i Oczeretowate.

Południowa część frontu to, jak wskazała Malar, główny kierunek ukraińskiej kontrofensywy. „W obwodzie zaporoskim i chersońskim wróg jest w obronie” – mówiła Malar.

08:54 Rosyjski resort obrony może być bardziej zaangażowany w likwidację najemniczej Grupy Wagnera niż Władimir Putin – ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Szef formacji najemników Jewgienij Prigożyn najpewniej zginął 23 sierpnia w katastrofie lotniczej na zachodzie Rosji.

Rosyjski Komitet Śledczy podał w niedzielę, że na podstawie testów genetycznych potwierdzono, iż jedną z ofiar środowej katastrofy samolotu był Prigożyn. Na pokładzie prywatnego samolotu znajdowało się dziesięć osób, w tym szef wagnerowców i jego „prawa ręka” Dmitrij Utkin, uważany za de facto twórcę tej nielegalnej formacji zbrojnej. Wszyscy mieli zginąć.

W sieciach społecznościowych, na co również zwraca uwagę ISW, krążą jednak spekulacje, że Prigożyn być może wcale nie zginął. Powiązane z Grupą Wagnera kanały społecznościowe apelowały o „nieszerzenie plotek i fake newsów”. (https://tinyurl.com/2fskbrs3)

Rosyjscy tzw. blogerzy wojskowi, jak odnotowuje ISW, twierdzą, że ministerstwo obrony Rosji dąży do wstrzymania operacji Grupy Wagnera na Bliskim Wschodzie i w Afryce m.in. poprzez kontakty z urzędnikami w Syrii i Libii. Według blogera, na którego powołuje się ISW, negocjatorzy z ministerstwa obrony „obawiają się wywierania bezpośredniej presji na najemników, a próbują działać poprzez wpływy na urzędników na Bliskim Wschodzie i w Afryce”.

08:09 Rosja najprawdopodobniej odwołała planowane na wrzesień manewry Zapad 23, "połączone manewry strategiczne", duże coroczne wydarzenie, które jest kulminacją roku szkoleniowego wojska - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, od 2010 roku Rosja stosowała cykl czteroletni, rotując po całym kraju miejsce manewrów, jednak od 2021 roku co najmniej co dwa lata miały się odbywać w zachodniej Rosji, ponieważ priorytetowo traktuje konfrontację z tym, co postrzega jako zagrożenie ze strony NATO.

Poprzednie ćwiczenia, Zapad 21, były największymi rosyjskimi manewrami od czasów sowieckich.

07:47 W obwodzie połtawskim w środkowej części Ukrainy w wyniku rosyjskiego ataku trafiony został obiekt przemysłowy – powiadomiły w poniedziałek władze regionu. Co najmniej dwie osoby zginęły.

„Dzisiaj (w nocy – PAP) przeciwnik zaatakował obwód połtawski. Są trafienia w obiekt przemysłowy” – poinformował na Telegramie szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin.

07:20 Wojska ukraińskie kontynuują działania ofensywne na kierunku Melitopola w obwodzie zaporoskim na południu kraju – powiadomił w poniedziałek w porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Siły rosyjskie atakowały na wschodzie Ukrainy na kierunkach łymanskim, bachmuckim, marjinskim.

„Siły Obrony kontynuują operacje ofensywne na kierunku melitopolskim, umacniają się na zajętych rubieżach, prowadzą walkę kontrbateryjną” – powiadomił ukraiński Sztab Generalny. 

Z doniesień sztabu wynika, że siły rosyjskie podejmowały nieskuteczne ataki na wschodzie Ukrainy, m.in. na kierunku łymanskim w rejonie Nowojehoriwki w obwodzie ługańskim oraz na kierunku bachmuckim w okolicach Kliszczijiwki. Wojska ukraińskie w dalszym ciągu powstrzymują rosyjskie ataki pod Marjinką w obwodzie donieckim.

05:05 Władze Rosji twierdzą, że udaremniono nocne ataki ukraińskich dronów w rejonie Moskwy i Briańska przy granicy z Ukrainą - poinformowały w poniedziałek nad ranem agencje AFP, Reutera i dpa.

Siły obrony powietrznej zniszczyły "wrogiego" drona lecącego w kierunku Moskwy - napisał na kanale Telegram mer stolicy Rosji Siergiej Sobianin. "Według wstępnych informacji nie było ofiar ani szkód" – dodał.

Według rosyjskiego ministerstwa obrony atakiem kierował Kijów. Na krótko pracę wstrzymały moskiewskie lotniska Wnukowo i Domodiedowo.

Resort obrony poinformował także, że dwa inne drony zostały zastrzelone nad obwodem briańskim przy granicy z Ukrainą.

(PAP)