Zaczęło się od kontroli samochodów, skończyło się na przejęciu kilograma narkotyków

2023-08-18 18:04 aktualizacja: 2023-08-18, 18:27
Narkotyki - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Mirosław Trembecki
Narkotyki - zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Mirosław Trembecki
Policjanci z Ogrodzieńca (pow. zawierciański) doprowadzili do tymczasowego aresztowania 33-letniego mężczyzny pod zarzutem posiadania kilograma narkotyków - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Zawierciu.

Policyjna akcja zaczęło się 10 sierpnia wieczorem. W trakcie patrolu w miejscowości Dobra Kolonia policjanci zauważyli zaparkowane w pobliżu dwa auta - seata i hondę. Podejrzewali, że może dochodzić do przekazywania narkotyków.

Podejrzane auta

Podejrzenia były uzasadnione - w obu pojazdach znaleziono woreczki z amfetaminą, co wykazały wstępne badania. Kierowca seata miał przy sobie ilość pozwalającą na przyrządzenie prawie 60 działek dilerskich. Drugi, 33-letni kierowca hondy, miał 11 takich porcji. Obaj, mieszkańcy gminy Pilica, zostali zatrzymani. Kierowca seata usłyszał zarzuty, do których się przyznał i po przeprowadzonych czynnościach został zwolniony.

Policjanci ustalili, że 33-latek może mieć w miejscu zamieszkania znaczne ilości środków odurzających. Informacje potwierdziły się w piątek tydzień temu. Śledczy znaleźli niemal 7,3 tys. działek dilerskich amfetaminy, 405 porcji marihuany, ponad 20 g haszyszu oraz 33 tabletki innych narkotyków. Okazało się też, że uprawiał w lesie konopie indyjskie. Policjanci znaleźli tam krzewy.

Zatrzymany usłyszał zarzuty uprawy konopi i posiadania środków odurzających, do których się przyznał. Zawierciański sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu kara do 10 lat więzienia. Na poczet kar zabezpieczono 180 tysięcy zł.(PAP)

Autor: Maciej Świerzy

kno/