"Skomplikowana sytuacja międzynarodowa oraz dramatyczne wydarzenia za granicami naszego państwa uświadamiają nam, jak bardzo potrzeba konsolidacji społeczeństwa i budowania jedności ponad podziałami, a przede wszystkim podejmowania pilnych, kluczowych dla naszego bezpieczeństwa decyzji" – napisał w piątek ks. Przemysław Śliwiński.
Dodał, że tymczasem realizowany jest "postulat wyborczy, który przyczynia się wyłącznie do zaostrzenia niszczącej dialog polaryzacji".
Zaznaczył w oświadczeniu, że "neutralność religijna nie może prowadzić do dyskryminacji osób wierzących, których prawa gwarantuje Konstytucja RP".
"Symbol krzyża nie oznacza, że urzędnik państwowy jako osoba wierząca kieruje się w pracy nakazami religijnymi; przeciwnie – obliguje on go do jak najrzetelniejszego wypełniania swoich obowiązków oraz sprawiedliwego i równego traktowania wszystkich współobywateli" – napisał.
W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wyjaśnił, że chodzi o pewne uporządkowanie sytuacji wynikające z wielu pytań o to, czy urzędy powinny być miejscem, w którym eksponowane są symbole religijne. Podkreślił, że jest to szerokie zarządzenie, które dotyczy kwestii związanych z równouprawnieniem i zakazem dyskryminacji, natomiast wskazano w nim także, że przestrzenie w których są obsługiwani warszawiacy, powinny być neutralne. Zapewnił, że "nikt nie zamierza prowadzić żadnej krucjaty ani postępować w sposób dogmatyczny".
Trzaskowski uściślił, że zarządzenie nie obejmuje szpitali, szkół czy ośrodków pomocy społecznej. Przekazał, że uroczystości i wydarzenia organizowane w urzędzie m.st. Warszawy powinny mieć charakter świecki i być neutralne.
"Jeśli są natomiast organizowane uroczyści historyczne, jak obchody powstania warszawskiego, mamy tam elementy uświęcone tradycją i nikt tego nie będzie zmieniał, np. formuły, którą od lat mamy 31 lipca – mamy mszę świętą, to zostanie podtrzymane. Sami organizujemy często modlitwy ekumeniczne, choćby na cmentarzu Wolskim" – powiedział prezydent. (PAP)
Autorka: Aleksandra Kuźniar
mar/