"21 czerwca A. Żakanbajew dobrowolnie zgłosił się do organów spraw wewnętrznych Republiki Kazachstanu, gdzie został przesłuchany. (...) Tego samego dnia został zatrzymany pod zarzutem popełnienia tego przestępstwa (próby zabójstwa - PAP)" - powiadomiła w sobotnim oświadczeniu Prokuratura Generalna Kazachstanu. W komunikacie dodano, że prowadzone są działania operacyjne w celu ustalenia miejsca pobytu drugiego uczestnika zamachu w Kijowie. Prokuratura nie podała, gdzie dokładnie Żakanbajew został zatrzymany i czy przyznał się do usiłowania zabójstwa.
Sadykow, autor popularnego w Kazachstanie opozycyjnego kanału na platformie YouTube "Base", został postrzelony w głowę podczas jazdy samochodem. Był operowany, do tej pory przebywa na oddziale intensywnej terapii. Podczas zdarzenia w samochodzie znajdowała się żona dziennikarza, lecz nie doznała obrażeń.
Jak poinformował opozycyjny kazachstański portal Vlast, dwaj zamachowcy, obywatele Kazachstanu A. Żakanbajew i M. Karatajew, przybyli na Ukrainę 2 czerwca i od razu zaczęli śledzić Sadykowa. Opuścili kraj w dniu próby zabójstwa dziennikarza, udając się do Mołdawii. Zostali wpisani na międzynarodową listę osób poszukiwanych.
W piątek prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew polecił organom ścigania zlokalizowanie podejrzanych oraz potwierdził gotowość do współpracy w śledztwie ze stroną ukraińską.
Sadykow i jego żona Natalia uciekli z Kazachstanu w 2014 roku po tym, gdy władze zleciły aresztowanie Natalii za publikacje w najpopularniejszym wówczas opozycyjnym kazachstańskim portalu internetowym Respublika (władze w Astanie zamknęły go w 2016 roku). Na Ukrainie doszło wówczas do zmiany władzy po obaleniu prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, a para uzyskała tam status uchodźców.
Ajdos był już wówczas dość znaną osobą. Stał na czele regionalnego oddziału partii opozycyjnej Azat, stworzył niezależny związek zawodowy w przedsiębiorstwach chińskiego koncernu naftowego SNPS-Aktobemunaigas, organizował akcje protestacyjne, próbował stworzyć ruch protestacyjny Gatat (Kastet) i publikował w ukazującej się wówczas prasie opozycyjnej. Wcześniej, w 2003 roku, został umieszczony na miesiąc w klinice psychiatrycznej, ponieważ, w stanie rzekomej niepoczytalności, w 1999 roku jakoby rzucił widelcem w kelnera.
W lipcu 2010 roku został skazany na dwa lata kolonii karnej pod zarzutem chuligaństwa. Został napadnięty przed swoim domem; natychmiast pojawiła się policja i dotkliwie pobiła Sadykowa. Pomimo nagrania z monitoringu, pokazującego prawdziwy przebieg zdarzenia, sąd uznał Sadykowa za winnego napaści na przechodnia i stawiania oporu funkcjonariuszom.
Sadykowowie zostali pierwszymi szerzej znanymi kazachskimi emigrantami politycznymi na Ukrainie. W 2018 roku do ich mieszkania wtargnęli dobrze zbudowani niezidentyfikowani mężczyźni, którzy przedstawili się jako funkcjonariusze milicji. Zażądali, aby Sadykow przestał pisać posty krytykujące władze Kazachstanu, ponieważ, w przeciwnym razie, zostanie deportowany. Pomimo zgłoszenia tego faktu na policję, ukraińskie władze nie przeprowadziły w tej sprawie dochodzenia.
Od 2014 roku Sadykow prowadzi na Youtube kanał "Base" (w wolnym tłumaczeniu z kazachskiego: "po prostu"), krytykujący władze Kazachstanu. Niektóre filmy osiągają 5 mln wyświetleń, co - jak na Kazachstan, państwo o populacji nieznacznie przekraczającej 20 mln mieszkańców - jest wynikiem imponującym.
Z Astany Sebastian Markiewicz (PAP)
ep/