Mężczyzna, który groził Owsiakowi, usłyszał zarzut. Przyznał, co go zainspirowało

2025-01-09 14:30 aktualizacja: 2025-01-09, 19:25
Jerzy Owsiak. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
Jerzy Owsiak. Fot. PAP/Marian Zubrzycki
71-letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych związanych ze znieważeniem Jurka Owsiaka - powiedział w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Dodał, że miało do tego dojść 7 stycznia 2025 r.

Dodał, że mężczyzna przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia, w których wyraził słowa ubolewania, że doszło do takiego zdarzenia.

"Poinformował w swobodnej wypowiedzi w ramach składanych wyjaśnień, że motywował swoje zachowanie zapoznaniem się z jednym z reportaży w TV Republika, w którym w złym świetle został pokazany Jerzy Owsiak" – dodał prok. Skiba.

Przekazał, że to miało zmotywować go do zadzwonienia do siedziby Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i w rozmowie z jedną z pracownic skierował groźby pozbawienia życia Jerzego Owsiaka i słowa znieważające go.

Prok. Skiba zaznaczył, że w tej sprawie prokurator nie podjął decyzji o stosowaniu jakichkolwiek środków zapobiegawczych wobec mężczyzny, co podyktowane było postawą i stanem zdrowia podejrzanego.

71-latek jest mieszkańcem Nowego Sącza. Nie był karany. W przeszłości leczył się neurologicznie.

"W tej sprawie istnieje konieczność przeprowadzenia badań pozwalających na stwierdzenie, czy w chwili popełnienia czynu był w pełni poczytalny" – dodał prok. Skiba.

Prokuratura na tym etapie nie planuje, poza badaniami, przeprowadzać żadnych czynności z mężczyzną.

"W dalszym etapie będą podejmowane działania zmierzające do ustalenia, czy prokurator będzie podejmował dodatkowe działania, m.in. zasygnalizowanie o sprawie KRRiT lub innemu organowi państwowemu odpowiedzialnemu za kontrolę przestrzegania etyki w mediach. Dodatkowo będziemy brali pod uwagę przeprowadzenie postępowania mediacyjnego między poszkodowanym a podejrzanym" – powiedział rzecznik prokuratury.

Zwrócił uwagę, że podejrzany złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Przekazał, że prokurator, nie stosując żadnych środków zapobiegawczych brał pod uwagę postawę podejrzanego i to, w jak bardzo głęboki sposób przeżywał to, do czego doszło.

"Sam fakt zatrzymania był dla niego traumatyczny" – dodał.

Mężczyźnie grozi do trzech lat więzienia.

Prezes WOŚP Jerzy Owsiak w mediach społecznościowych poinformował o groźbach kierowanych zarówno w jego kierunku, jak i fundacji. Podał, że groźby są "bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby". Dodał, że konkretne historie, numery telefonów i adresy mailowe przekazane zostały policji, a w Komendzie Stołecznej Policji fundacja złożyła zawiadomienie o przestępstwie.

Stołeczna policja mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem Jerzego Owsiaka zatrzymała w woj. małopolskim w środę. (PAP)

mas/ joz/ mar/