"Rezerwy wymiany (jeńców) są uzupełniane i (te) wymiany już się rozpoczęły. Nie stało się to ot tak po prostu. Rozpoczęły się wymiany, ponieważ mamy kogo wymieniać na naszych chłopaków, którzy znajdują się w (rosyjskiej) niewoli. Pojmaliśmy ponad 600 osób i mamy na kogo wymieniać naszych" – powiedział Zełenski na wspólnej konferencji prasowej z Schoofem.
Prezydent ocenił, że zajęcie przez Siły Zbrojne Ukrainy części obwodu kurskiego w Rosji może wpłynąć na sytuację na najbardziej niebezpiecznych odcinkach frontu, w okolicach Pokowska i Torecka w obwodzie donieckim. Uznał, że "możliwa jest tam deeskalacja poprzez zmniejszenie (na tych odcinkach) liczebności rosyjskich wojsk". Szef państwa ukraińskiego powiadomił, że na odcinku pokrowskim Rosjanie od dwóch dni nie dokonują żadnych postępów.
Zełenski ujawnił, że rozmawiał z Schoofem w Zaporożu m.in. o powiększeniu floty samolotów F-16, które Zachód niedawno zaczął przekazywać jego państwu. Holandia, wraz z Danią, Norwegią i Belgią, zobowiązały się do dostarczenia Ukrainie 60 tych maszyn.
"W naszych rozmowach z panem premierem rozmawialiśmy dziś między innymi o tym, jak zwiększyć naszą obronę przed rosyjskim terrorem i przybliżyć sprawiedliwy pokój. Kluczowe sprawy to obrona powietrzna, dostawy Patriotów, rakiet, zwiększenie naszej floty F-16. Mamy na to pomysły" – zadeklarował.
Prezydent poinformował także, że ukraiński wywiad przekazał premierowi Schoofowi dane o rosyjskich rakietach, używanych do ataków na jego kraj i zbudowanych z zachodnich komponentów.
"Dzisiaj nasz wywiad, nasze wojskowe służby wywiadowcze przekazały wszystkie niezbędne informacje premierowi (Holandii) i jego zespołowi - jakich pocisków Rosja używa na co dzień oraz ile jest w nich zachodnich komponentów (...) z różnych firm i krajów świata, amerykańskich i europejskich" – podkreślił Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Z Kijowa Jarosław Junko
jjk/ szm/ grg/