Jak poinformowała PAP Adriana Malina z opolskiej straży pożarnej, do godz. 6 rano odnotowano 277 interwencji, w których uczestniczyło 398 zastępów strażackich i 1881 strażaków. Najwięcej interwencji było w powiecie krapkowickim (105).
„Odnotowaliśmy zerwane dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, ale najczęściej interwencje dotyczyły powalonych konarów drzew” - dodała.
W powiecie brzeskim konary upadły na tory kolejowe i potrącił je szynobus, w którym podróżowało 60 osób. Nikt nie ucierpiał.
„Jedynym poszkodowanym był strażak OSP, którego pogryzły pszczoły, gdy usuwał konary drzew” - powiedziała Adriana Malina.
Uszkodzone dachy po nocnym gradobiciu w powiecie tarnowskim
Siedem dachów zostało uszkodzonych po nocnym gradobiciu w miejscowości Nowa Jastrząbka w powiecie tarnowskim - podsumowała małopolska straż pożarna. Łącznie w nocy z wtorku na środę strażacy interweniowali 66 razy.
Najwięcej razy do akcji służby wyjeżdżały w Oświęcimiu (37), Tarnowie (12) i Wadowicach (5). Większość interwencji była związana z usuwaniem powalonych drzew, udrażnianiem przepustów oraz zabezpieczaniem zerwanych linii energetycznych.
W powiecie oświęcimskim zerwana została dachówka z jednego z budynków, natomiast w wyniku gradobicia w miejscowości Nowa Jastrząbka (pow. tarnowski) uszkodzonych zostało siedem poszyć dachów. W zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał.
Autor: Roman Skiba, Julia Kalęba