Zerwane dachy, powalone konary drzew na skutek burz i wichur [NASZE WIDEO]

2023-08-23 11:07 aktualizacja: 2023-08-23, 22:30
Wyładowania atmosferyczne w Przemyślu. Fot. PAP/	Darek Delmanowicz
Wyładowania atmosferyczne w Przemyślu. Fot. PAP/ Darek Delmanowicz
Strażacy na Opolszczyźnie interweniowali do rana aż 277 razy, by usunąć wszystkie skutki burz i wichur. Najczęściej wyjeżdżano do powalonych konarów drzew, wichury zerwały też kilka dachów w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Potężne gradobicie w powiecie tarnowskim.

Jak poinformowała PAP Adriana Malina z opolskiej straży pożarnej, do godz. 6 rano odnotowano 277 interwencji, w których uczestniczyło 398 zastępów strażackich i 1881 strażaków. Najwięcej interwencji było w powiecie krapkowickim (105).

„Odnotowaliśmy zerwane dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, ale najczęściej interwencje dotyczyły powalonych konarów drzew” - dodała.

W powiecie brzeskim konary upadły na tory kolejowe i potrącił je szynobus, w którym podróżowało 60 osób. Nikt nie ucierpiał.

„Jedynym poszkodowanym był strażak OSP, którego pogryzły pszczoły, gdy usuwał konary drzew” - powiedziała Adriana Malina.

Uszkodzone dachy po nocnym gradobiciu w powiecie tarnowskim

Siedem dachów zostało uszkodzonych po nocnym gradobiciu w miejscowości Nowa Jastrząbka w powiecie tarnowskim - podsumowała małopolska straż pożarna. Łącznie w nocy z wtorku na środę strażacy interweniowali 66 razy.

Najwięcej razy do akcji służby wyjeżdżały w Oświęcimiu (37), Tarnowie (12) i Wadowicach (5). Większość interwencji była związana z usuwaniem powalonych drzew, udrażnianiem przepustów oraz zabezpieczaniem zerwanych linii energetycznych.

W powiecie oświęcimskim zerwana została dachówka z jednego z budynków, natomiast w wyniku gradobicia w miejscowości Nowa Jastrząbka (pow. tarnowski) uszkodzonych zostało siedem poszyć dachów. W zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał.

Autor: Roman Skiba, Julia Kalęba