O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ziobro wygłosił oświadczenie i opuścił budynek sejmowy. Padły słowa o "miękiszonie"

Premier Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i "zgniecionym naleśnikiem" - ocenił b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przed salą sejmową, w której miał zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Po zakończeniu oświadczenia, Ziobro opuścił budynek sejmowy.

Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Paweł Supernak
Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Paweł Supernak

W piątek Ziobro miał zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa zaplanowaną na godz. 10.30. Jednak Ziobro został zatrzymany dopiero po godz. 10.30 w siedzibie Telewizji Republika, po tym, jak udzielił wywiadu na żywo. W związku z tym, komisja śledcza przegłosowała wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla świadka i zakończyła posiedzenie. Ziobro został doprowadzony do budynku sejmowego, w którym znajduje się sala posiedzeń komisji ds. Pegasusa i przebywał tam przez długi czas.

Po godz. 12 pojawił się przed salą komisji w otoczeniu swoich najbliższych współpracowników - m.in. Marcina Warchoła, Michała Wójcika i Mariusza Goska - by wygłosić oświadczenie. "Drodzy państwo, przez całą noc jechałem tu dzisiaj do Polski, by spotkać się, jak się domyślam, z tą tak zwaną nielegalną komisją do spraw Pegasusa. A tu się okazało, że Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i zgniecionym naleśnikiem" - oświadczył Ziobro.

Więcej

Były minister sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie. Fot. PAP/Rafał Guz

Ziobro doprowadzony do budynku Sejmu. Komisja śledcza za 30-dniowym aresztem dla byłego ministra

"Dlatego, że wtedy, kiedy tu już przybyłem, przywieziony przez policjantów, państwo, komisja, a pewnie i Donalda Tuska, obleciał taki strach, że gwałtownie zakończyli swoje spotkanie, a przez tyle miesięcy przebierali nogami i wielokrotnie wzywali mnie do stawienia się przed tą komisją" - kontynuował b. minister sprawiedliwości.

"A więc jestem przed nielegalną komisją (...) Sam nie mogłem się stawić po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, bo szanuję prawo" - dodał.

Ziobro przekonywał, że celowo przyjechał do Polski z uwagi na posiedzenie komisji. "Będąc w procesie rehabilitacji za granicą, przerwałem tę rehabilitację związaną z powikłaniami pooperacyjnymi, tylko po to, by dać szansę członkom komisji, by realizując zalecenia Donalda Tuska pytali mnie o Pegasusa".

"Ale widać przestraszyli się, przestraszył się Donald Tusk, bo oni doskonale wiedzą, że obsesja Donalda Tuska, dotycząca sprawy Pegasusa wiąże się z perypetiami jego przyjaciela Sławomira Nowaka" - ocenił. Dodał, że Nowak "dzięki Pegasusowi został złapany na gorącym uczynku łapownictwa na wielką skalę".

Więcej

Członkowie komisji śledczej ds. inwigilacji systemem Pegasus. Fot. PAP/Rafał Guz

Sroka: nie chcemy teatru politycznego, chcemy przesłuchać ważnego świadka

Zdaniem Ziobry, członkowie komisji zrozumieli, że spotkanie z nim będzie dla nich "trudnym doświadczeniem".

"Mimo nieprzespanej nocy byłem gotowy zmierzyć się z tymi wybitnymi członkami komisji, ale Donald Tusk, widać ocenił, że jest miękkiszonem" - powiedział.

Dziennikarze wytykali b. ministrowi sprawiedliwości brak zrozumienia jego działań; pytali dlaczego udał się na wywiad do zaprzyjaźnionej telewizji, skoro jechał całą noc do Polski, by "zmierzyć" się z komisją. "Przyjechałem do Polski, by móc pokazać to, co dzisiaj widzimy" - powiedział Ziobro.

Po zakończeniu oświadczenia, Ziobro opuścił teren budynku, w którym miała odbyć się komisja. Następnie opublikował wpis na platformie X. "Gdy dotarłem w asyście policji do Sejmu zatrzymała mnie Straż Marszałkowska, tłumacząc, że muszę poczekać z wejściem na obrady komisji, bo 'jeszcze proceduje i ma podjąć decyzję'. Takie polecenie wydała im przewodnicząca Magdalena Sroka" - napisał. "5 minut później strażnicy mi powiedzieli, że komisja zakończyła obrady. O tym, że komisja ds. Pegasusa jest nielegalna, zdecydował Trybunał Konstytucyjny we wrześniu 2024 r. Dzisiaj cała Polska zobaczyła, że Donald Tusk i jego nominaci to tchórze, którzy boją się prawdy" - dodał. (PAP)

dk/ mrr/ know/

Zobacz także

  • Minister sprawiedliwości RP Adam Bodnar. Fot. PAP/Rafał Guz

    Ziobro straci immunitet? Bodnar: jeśli zostanie uchylony, to sąd zdecyduje o wymiarze aresztu

  • Zbigniew Ziobro Fot. PAP/Piotr Nowak

    Sprawa immunitetu Ziobry. Sroka: przygotowujemy wniosek o areszt

  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/	Radek Pietruszka

    Jarosław Kaczyński o decyzji Sejmu odnośnie Zbigniewa Ziobry

  • Poseł PiS Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Sejm wyraził zgodę na zastosowanie do 30 dni aresztu wobec posła PiS Zbigniewa Ziobry

Serwisy ogólnodostępne PAP