2024-01-28 08:18 aktualizacja: 2024-01-28, 22:32
Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka. Fot. PAP/Adam Warżawa
Polska Agencja Prasowa przekazała na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dwa sportowe zdjęcia - siatkarzy Bartosza Kurka i Aleksandra Śliwki z pucharem za zwycięstwo w ubiegłorocznej edycji Ligi Narodów oraz sztafety kobiet 4x100 m po awansie do finału mistrzostw świata.
"W relacjach Polskiej Agencji Prasowej staramy się oddać tę niesamowitą energię, jaka zawsze towarzyszy Finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednocześnie z dumą włączamy się w to wydarzenie, uruchamiając na rzecz Orkiestry aukcję znakomitych zdjęć wykonanych przez fotoreporterów PAP. Stąd wybór m.in. dwóch nasyconych emocjami fotografii naszych sportowych mistrzyń i mistrzów" – powiedział pełniący obowiązki redaktora naczelnego PAP Marek Błoński.
Wybór zdjęć, których autorem jest Adam Warżawa, nie był przypadkowy - siatkówka i lekkoatletyka to jedne z najpopularniejszych dyscyplin sportowych w Polsce w ostatnich latach.
Szczególnie siatkarze zdominowali nagłówki gazet i portali sportowych oraz serwisy informacyjne w ubiegłym roku, wygrywając wszystko, co było do wygrania. Po raz pierwszy w historii triumfowali w Lidze Narodów, natomiast niespełna dwa miesiące później zostali mistrzami Europy, deklasując w decydującym o tytule starciu w Rzymie Włochów. Na początku października wywalczyli kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Utrzymali także pozycję liderów światowego rankingu i zostali drużyną roku w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i Polsatu.
Właśnie podczas ceremonii wręczenia pucharu Ligi Narodów w Gdańsku zostało zrobione pierwsze ze zdjęć przekazanych przez PAP na licytację dla WOŚP. Kapitan polskiej reprezentacji Bartosz Kurek wspólnie z Aleksandrem Śliwką wznosi na nim historyczne trofeum.
"Bardzo dużo znaczy dla nas triumf przed własną publicznością. Chcieliśmy dać naszym kibicom wiele radości i pozytywnych emocji. Myślę, że spełniliśmy ich oczekiwania w stu procentach. A kiedy obracaliśmy się na podium, wszyscy byli na biało-czerwono, nie dostrzegaliśmy też jednego wolnego miejsca. To coś niesamowitego, nigdy nie widziałem tak pełnej hali i tak szczęśliwych ludzi. Te obrazki na długo pozostaną w naszej pomięci" – podsumował ten sukces Śliwka.
Wybrana na aukcję fotografia jest symboliczna - Kurek to podpora biało-czerwonej kadry od lat i to właśnie z nim w składzie Polacy odnosili największe sukcesy, zdobywając m.in. mistrzostwo świata w 2018 roku. Kurek został wtedy wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju.
Z kolei Śliwka to przedstawiciel nieco młodszego pokolenia, który powoli przejmuje stery po Kurku jako lider reprezentacji. W 2023 roku był jego zastępcą w roli kapitana i to on poprowadził biało-czerwonych do mistrzostwa Europy i kwalifikacji olimpijskiej, gdy siedem lat starszy atakujący zmagał się z kontuzją. Te sukcesy, a także znakomita postawa Śliwki w klubie z Kędzierzyna-Koźla, z którym wielokrotnie świętował mistrzostwo Polski i wygrał trzy ostatnie edycje Ligi Mistrzów, sprawiły, że został doceniony przez kibiców w postaci trzeciego miejsca w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i Polsatu na 10 najlepszych sportowców Polski 2023 roku.
Reprezentantki Polski w składzie Pia Skrzyszowska, Kryscina Cimanouska, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda w minionym roku osiągnęły natomiast inny historyczny sukces, zajmując piąte miejsce w finale sztafety 4x100 m w mistrzostwach świata w Budapeszcie. To najlepszy wynik, jaki polskie sprinterki zajęły na imprezie tej rangi. Swoboda dołożyła do tego znakomity rezultat w indywidualnym biegu na 100 m - zajęła szóste miejsce, po raz pierwszy w karierze awansując do finału MŚ. W nim była najlepszą z Europejek.
"Jesteśmy bardzo zadowolone. Piąte na świecie - to brzmi doskonale. Miałyśmy co prawda apetyt na więcej, ale za rok są igrzyska olimpijskie i to dobry prognostyk, że będzie tylko lepiej" - skomentowała Stefanowicz.
Występ w Budapeszcie miał szczególne znaczenie dla Cimanouskiej. Pochodząca z Białorusi sprinterka podczas igrzysk w Tokio w sierpniu 2021 skrytykowała sztab szkoleniowy swojej reprezentacji i odmówiła startu w sztafecie 4x400 m, a media w ojczyźnie nazwały ją zdrajczynią. Cimanouska otrzymała polecenie powrotu do ojczyzny, wbrew swej woli została zabrana z wioski olimpijskiej na lotnisko. Udało się jej jednak uciec, a następnie zwróciła się o pomoc w polskiej ambasadzie w Tokio i otrzymała azyl polityczny. Od dwóch i pół roku mieszka w Warszawie, jest zawodniczką stołecznego AZS AWF, startowała w mistrzostwach Polski, a w Budapeszcie zadebiutowała w biało-czerwonych barwach.
"Myślę, że to mój największy sukces w karierze. Pierwszy raz startowałam w reprezentacji Polski i po dwóch latach przerwy mogłam wystąpić w międzynarodowych zawodach" - powiedziała PAP Cimanouska po powrocie z Węgier.
Pochodzący z Gdańska, znakomity fotograf i fotoreporter sportowy Adam Warżawa, współpracuje z Polską Agencją Prasowa od 2008 roku. Fotografował m.in. lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Moskwie, Pekinie, Dausze i Budapeszcie; igrzyska olimpijskie w Rio de Janerio (2016), piłkarskie mistrzostwa Europy (2020). Jest laureatem wielu konkursów min.: Grand Press Photo (2010, 2011,2013), BZWBK Press Foto (2010, 2011, 2013), Gdańsk Press Photo (2004, 2006, 2007, 2010, 2013, 2016, 2017,2022), Cztery Pory Roku (1997). Jego zdjęcia regularnie publikowane są na łamach czasopism takich jak: "The New York Times", "The Washington Post", "Daily Telegraph", "The Guardian", "Die Zeit" i "Stern".
Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się pod hasłem: "Tu wszystko gra! OK!. Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych". Finał 32. WOŚP odbędzie się w niedzielę, 28 stycznia.(PAP)
kgr/
