"Wybuchł pożar na terenie lotniczej bazy wojskowej w obwodzie lipieckim" – powiadomiły rosyjskie media, powołując się na regionalnego przedstawiciela ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Według gubernatora obwodu lipieckiego Igora Artamonowa ewakuowano w piątek mieszkańców czterech wiosek w regionie, leżących częściowo w pobliżu bazy lotniczej. Działania te podjęto po zmasowanym ataku ukraińskich dronów, skutkującym wybuchami i zakłóceniami dostaw prądu.
Artamonow napisał na Telegramie, że w Lipiecku i lipieckim okręgu miejskim ogłoszono alarm, który następnie został odwołany. Sześć osób doznało obrażeń.
Gubernator Sewastopola na okupowanym Krymie Michaił Razwożajew poinformował tymczasem, że siły rosyjskie zniszczyły w pobliżu miasta trzy drony powietrzne i trzy morskie.
Według rosyjskiego resortu obrony w nocy z czwartku na piątek zestrzelono nad Rosją łącznie 75 ukraińskich bezzałogowców, głównie nad obwodami lipieckim i biełgorodzkim.
Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow oznajmił na Telegramie, że w nocy zniszczono 29 ukraińskich dronów. Według szefa regionalnej administracji odnotowano straty materialne, ale nikt nie został ranny.
Do nocnych ataków doszło w czasie, gdy siły ukraińskie od kilku dni prowadzą ofensywę w graniczącym z Ukrainą obwodzie kurskim. (PAP)
kno/