„Decyzja dotycząca ostatecznego kształtu list Lewicy jeszcze nie zapadła, ale taka wewnętrzna wojna mi się nie podoba, zwłaszcza po moich pięciu latach w Parlamencie Europejskim. Poza tym jest jeszcze kwestia partii Razem, która jest skrajnie lewicowa, a mi to nie odpowiada programowo. Uznałem, że to rozsądniejsze – start z listy KO” – powiedział Kohut dziennikarzowi PAP.
Dodał, że znajdzie się na trzecim miejscu listy KO do Parlamentu Europejskiego w woj. śląskim. Liderem tej listy będzie Borys Budka, który obecnie kieruje Ministerstwem Aktywów Państwowych.
Spór wewnątrz lewicowej koalicji, który politycy jej różnych frakcji toczyli m.in. w mediach społecznościowych, dotyczy miejsc na liście do Parlamentu Europejskiego w woj. śląskim. Regionalne struktury Nowej Lewicy chciały, aby jej liderem był Kohut, który w 2019 r. zdobył tutaj mandat europosła. Pierwsze miejsce ma jednak otrzymać kandydat wskazany przez partię Razem.
„Uważam, że to mieszkańcy województwa śląskiego, a nie warszawskie władze powinny decydować jakich chcą mieć przedstawicieli w Parlamencie Europejskim” – napisał Kohut w przesłanym PAP oświadczeniu.
W 2019 r. Kohut otrzymał w woj. śląskim 48 783 głosy, a cały komitet Wiosna, z którego startował, w sumie 93 120 głosów.(PAP)
Autor: Patryk Osadnik