O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Źródło: w przypadku importu zbóż z Rosji do UE prawdopodobne cła, nie embargo

W przypadku importu zbóż z Rosji do UE prawdopodobne jest nałożenie ceł, a nie wprowadzenie embarga – powiedział grupie dziennikarzy w Brukseli wysoki rangą unijny dyplomata. Wyjaśnił, że embargo wymaga jednomyślności, a nie ma jej wśród państw członkowskich.

Według nieoficjalnych informacji trwają także prace nad nałożeniem ceł na import zbóż z Białorusi. Fot. PAP/ Darek Delmanowicz
Według nieoficjalnych informacji trwają także prace nad nałożeniem ceł na import zbóż z Białorusi. Fot. PAP/ Darek Delmanowicz

„Gdy mówimy o embargu, potrzebna jest jednomyślność, w przypadku ceł już nie” – podkreślił.

„Ta decyzja jest ważna nie tylko dla europejskich rolników, ale również, symbolicznie, dla Ukraińców. Ukraińcy nie czują się dobrze z tym, że mówimy cały czas w UE o ich produktach rolnych. Tymczasem rosyjskie produkty rolne dostają się na unijny rynek tak jak (...) przed wojną” – dodał dyplomata.

Więcej

Czesław Siekierski. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

Minister rolnictwa o porozumieniu w UE ws. importu z Ukrainy: opinie państw Unii są podzielone

Podkreślił, że decyzja o ograniczeniu importu zbóż z Rosji byłaby dużym symbolicznym wsparciem dla Ukrainy. Jednocześnie zaznaczył, że powinna jej towarzyszyć decyzja o wprowadzeniu ograniczeń na import produktów rolnych z Ukrainy.

Według nieoficjalnych informacji trwają także prace nad nałożeniem ceł na import zbóż z Białorusi.

Bruksela od dawna opierała się presji Polski i krajów bałtyckich, aby ograniczyć import z Rosji i Białorusi, argumentując, że takie posunięcie mogłoby zakłócić światowe rynki żywności i zaszkodzić krajom rozwijającym się.

Unijny dyplomata wskazuje jednak, że sytuacja na światowych rynkach zmieniła się, ponieważ Ukraina eksportuje coraz więcej zbóż na rynki poprzez Morze Czarne, a ceny zbóż spadły.

"Financial Times" podał wcześniej, że cło mogłoby zostać ustalone na poziomie maksymalnym dozwolonym na mocy zasad Światowej Organizacji Handlu.

W zeszłym tygodniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w rozmowie telefonicznej z premierem Donaldem Tuskiem, że „ocenia możliwość wprowadzenia ograniczeń w imporcie produktów rolnych z Rosji”.

„FT” wskazuje, że UE produkuje ponad 300 mln ton zbóż oraz nasion oleistych rocznie i jest eksporterem netto tych pierwszych, więc nie potrzebuje importu z Rosji i Białorusi.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
 

gn/

Zobacz także

  • Ukraińska armia (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/EPA/MARIA SENOVILLA

    "Europa podzielona w sprawie wysłania wojsk na Ukrainę". Francuskie media po szczycie w Paryżu

  • Premier Słowacji Robert Fico, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Fico skrytykował najwyższych przedstawicieli UE za udział w spotkaniu w Paryżu

  • Ministra kultury Hanna Wróblewska, fot. PAP/Leszek Szymański

    Wróblewska: wspieranie tożsamości Ukrainy nie jest wyłącznie kwestią strategii geopolitycznej

  • Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, fot. PAP/Radek Pietruszka

    Zurabiszwili apeluje ws. Gruzji w PE. „Można i należy zrobić znacznie więcej"

Serwisy ogólnodostępne PAP