W środę w Rzeszowie odbyła się konwencja programowa Lewicy "Bezpieczny Senior". "Program 'Bezpieczny Senior' skierowany jest do milionów Polek i Polaków, którzy albo już osiągnęli wiek emerytalny, albo za chwilę go osiągną. Na Lewicy mamy głębokie przekonanie, że starsze Polki i starsi Polacy mają prawo do pełni życia. O to chodzi Lewicy" - powiedział Adrian Zandberg.
Zandberg: seniorzy mają prawo do czegoś więcej
Jego zdaniem, "seniorzy mają prawo do czegoś więcej". "Seniorzy mają prawo do dobrego życia, mają prawo do tego, żeby się realizować, mają prawo do tego, żeby odpocząć, mają prawo do tego, żeby realizować swoje pasje. I takiej chcemy Polski. Polski, w której każdy i każda z nas, także wtedy, kiedy wchodzi w jesień życia, ma szansę żyć pełnią" - podkreślił poseł Lewicy.
Zandberg zapowiedział, że jeśli Lewica dojdzie do władzy, to wprowadzi zasadę dwóch waloryzacji emerytur rocznie. "Tak, żeby zabezpieczyć ludzi przed kryzysowymi sytuacjami. One nigdy więcej nie mogą zepchnąć setek tysięcy ludzi w ubóstwo" - dodał.
Przekonywał, że to Lewica jest gwarancją bezpieczeństwa socjalnego starszego pokolenia.
"Lewica zadba o to, żeby w Polsce osoby starsze mogły czuć się bezpiecznie. Macie państwo na to nasze słowo" – zapewnił Zandberg.
Posłanka Anna Żukowska, nawiązując do wtorkowej konwencji wyborczej poświęconej młodym ludziom i hasła "solidarność naszą bronią" powiedziała, że to także solidarność międzypokoleniowa.
"Między tymi, którzy ciężko pracowali przez całe życie i odchodzą na zasłużoną emeryturę, a tymi, którzy obecnie ciężko, tak samo ciężko, pracują. To solidarność między rodzicami, a dziećmi, między wnukami, a dziadkami. To współpraca pokoleń. To jest fundament naszego społeczeństwa i dlatego Lewica mówi jednocześnie o młodym i o starszym pokoleniu" – powiedziała Żukowska.
Przypomniała, że kilka lat temu ówczesny Sojusz Lewicy Demokratycznej złożył obietnicę, wiążącą do dziś, dotyczącą ustawy dezubekizacyjnej. Zaznaczyła, że obecnie już cała Lewica, która zbierała podpisy pod obywatelskim projektem ustawy cofającej te zmiany, proponuje przywrócenie przelicznika, który obowiązywał do 2013 r.
"Dlatego, że państwu się to należy, bo państwo się z tymi, którzy służyli wcześniej Polsce, bo taka była Polska, nie było innej Polski, umówili się, że mają określone prawa. To są tak zwane prawa nabyte. I my będziemy pilnować, żeby to, do czego doszło, czyli złamania konstytucji, do zerwania tej umowy społecznej, międzypokoleniowej dotyczącej praw nabytych, żeby ta umowa została przywrócona" – zaznaczyła posłanka.
"Cofniemy te zmiany" – zadeklarowała.
I zaapelowała do seniorów, by razem z wnukami, dziećmi poszli 15 października na wybory.
Czarzasty: wprowadzimy rentę wdowią
Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przypomniał, że 8 lat temu powiedział, że Lewica wróci do Sejmu, i zauważył, że ludzie mu uwierzyli. "Będziemy po 15 października rządzić. Razem z Platformą, razem z Hołownią, razem z Kosiniakiem. Stworzymy silny, demokratyczny rząd i ten rząd wprowadzi rentę wdowią" – przekonywał.
Zwracając się do seniorów, powiedział "Bardzo was szanujemy" i zauważył, że żadna partia im tego nie powie.
"Szanujemy to, co w życiu zrobiliście. Bez względu na to, w jakim ustroju pracowaliście, bez względu na to, kiedy byliście młodzi. Szanujemy waszą młodość. Jesteśmy dumni z waszej młodości" – zapewniał.
"Nigdy nie słuchajcie tych, którzy mówią, że macie się za coś wstydzić, bo to jest wasze życie, wasze piękne życie. Odbudowaliście Polskę po wojnie, odbudowaliście Polskę bez względu na to, jaki był ustrój w naszym kraju. I za to naprawdę wielkie dzięki wam składał" – podkreślił Czarzasty.
I zapewnił, że Lewica zawsze będzie o tym pamiętać.(PAP)
Autorzy: Agnieszka Pipała.
mmi/