Abp Jędraszewski w liście na adwent wzywa do obrony krzyża i lekcji religii

2024-12-01 09:35 aktualizacja: 2024-12-01, 14:39
Krzyż w klasie szkolnej Fot. PAP/EPA/FR4ANCO SILVI
Krzyż w klasie szkolnej Fot. PAP/EPA/FR4ANCO SILVI
Do obrony krzyża w urzędach i przestrzeni publicznej oraz lekcji religii wezwał metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w liście pasterskim skierowanym do wiernych archidiecezji na rozpoczynający się adwent.

Hierarcha przypomniał, że zgodnie z wolą papieża Franciszka Rok Jubileuszowy, obchodzony przez Kościół katolicki co 25 lat, rozpocznie się w diecezjach w Święto Świętej Rodziny, 29 grudnia. Tego dnia do katedr diecezjalnych uroczyście zostaną wniesione krzyże, które mają dla diecezji szczególne znaczenie - czy to historyczne, czy artystyczne. Te krzyże pozostaną w katedrach przez cały rok.

Do katedry wawelskiej zostanie wniesiona replika krzyża z Nowej Huty, którego w 1960 r. bronili przed komunistami mieszkańcy wraz z biskupem Karolem Wojtyłą. „Chcemy w ten sposób nie tylko przypomnieć dramatyczne, a równocześnie budzące nadzieje wydarzenia sprzed 64 lat, ale także nawiązać do słów, które św. Jan Paweł II Wielki wygłosił dnia 4 czerwca 1997 roku w Zakopanem” – przekazał Jędraszewski.

Papież mówił wtedy o krzyżu na Giewoncie, "spoglądającym pod Bałtyk i będącym niemym, ale wymownym świadkiem czasów”. Jana Paweł II zaapelował wówczas, aby nie wstydzić się krzyża, aby go bronić. Dziękował również za przywrócenie krzyża do szkół, urzędów publicznych i szpitali. „Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie” – przekonywał papież Polak.

Zdaniem abpa Jędraszewskiego tamte słowa nadal są aktualne, bo "w niektórych urzędach naszego kraju postanowiono usuwać krzyże z przestrzeni publicznej w imię tzw. świeckiego państwa”.

Metropolita krakowski stwierdził również, "że wraz z tą ideą, tak bardzo sprzeczną z naszą narodową tradycją, planuje się ograniczyć nauczanie religii w szkołach, a równocześnie wprowadzić obowiązkowy dla wszystkich uczniów przedmiot, w programie którego w imię zdrowia będzie się deprawowało umysły i sumienia już nawet małych dzieci”.

„Nie wolno nam do tego dopuścić” – zaapelował hierarcha i ocenił, że łamane jest konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci, a także łamane są inne prawa w kraju. Bronią przeciwko temu pozostaje – podsumował arcybiskup – modlitwa. (PAP)

bko/ malk/ know/