Ambasador Azerbejdżanu: potrzebujemy, aby wszyscy wzięli odpowiedzialność za klimat

2024-11-12 06:36 aktualizacja: 2024-11-13, 18:01
Ambasador Azerbejdżanu w Polsce Nargiz Gurbanova. Fot. PAP/Mateusz Marek
Ambasador Azerbejdżanu w Polsce Nargiz Gurbanova. Fot. PAP/Mateusz Marek
Jesteśmy w decydującym momencie, by wziąć odpowiedzialność za przyspieszenie globalnych działań na rzecz ochrony klimatu; w ramach prezydencji COP29 chcemy przyczynić się do tego poprzez opracowanie inicjatyw dot. wszystkich filarów klimatycznych - powiedziała PAP ambasador Azerbejdżanu w Polsce Nargiz Gurbanova.

Szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych to cykliczne wydarzenie, odbywające się co roku. Tegoroczny COP29, pod hasłem "W solidarności dla zielonego świata", odbywa się w stolicy Azerbejdżanu i potrwa od 11 do 22 listopada. Polskę na szczycie będzie reprezentować prezydent Andrzej Duda.

PAP: Jakie są cele gospodarcze i polityczne Azerbejdżanu w tym roku jako gospodarza konferencji COP29? Jak ocenia pani to, że Azerbejdżan jest pierwszym krajem w regionie, który gości COP?

N.G.: Rozumiemy wielką odpowiedzialność, jaka się z tym wiąże. Azerbejdżański poeta i filozof Nizami Ganjavi z XII wieku zanotował: "Na ziemi, w społeczeństwie, między ludźmi i naturą powinna panować harmonia i zgoda, w przeciwnym razie ludzkość sama się zniszczy". Azerbejdżan uważa za ważne zadbanie o wspólne zobowiązania, które wymagają działań i przywództwa ze strony wszystkich stron, a nie realizacji celów gospodarczych i politycznych.

Naszą rolą jako prezydencji COP29 jest zapewnienie możliwości zaangażowania naszych międzynarodowych partnerów w działania na rzecz klimatu z korzyścią dla naszej planety. W ciągu ostatnich kilku miesięcy przygotowań ściśle współpracowaliśmy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, aby połączyć wysiłki w tym krytycznym momencie zmian klimatycznych.

Organizujemy COP29 w sposób przejrzysty, bezstronny i włączający. Teraz potrzebujemy, aby wszyscy wzięli odpowiedzialność za klimat i zaangażowali się w dobrej wierze, aby zadziałać szybko. Kończy nam się czas na działanie i musimy skupić się na konieczności inwestowania dzisiaj, aby uchronić "jutro" planety. Naszym stałym priorytetem jest obecnie zapewnienie głębokich, szybkich i trwałych redukcji emisji i utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie poniżej 1,5 st. C - nie pozostawiając nikogo w tyle. Pod naszym przywództwem COP29 będzie siłą łączącą Północ, Południe, Wschód i Zachód oraz mobilizującą społeczność międzynarodową do postępów w powstrzymywaniu globalnego ocieplenia.

Odnotowano wyraźny postęp w zakresie finansów, adaptacji oraz redukcji strat i szkód, ale nadal pozostaje wiele do zrobienia. Konferencja w Dubaju (COP28) sprzyjała duchowi współpracy. Niezwykle istotne jest utrzymanie tej dynamiki podczas COP29 i później, podczas COP30. Wraz z Trójką - Zjednoczone Emiraty Arabskie, Azerbejdżan i Brazylia – dążymy do budowania ciągłości i spójności między prezydencjami.

Prezydencja COP29 zaproponowała 14 inicjatyw obejmujących powiązanie działań klimatycznych z celami zrównoważonego rozwoju, strefy i korytarze zielonej energii, magazynowanie energii, harmonia na rzecz odporności klimatycznej, rolnictwo, czysty wodór, redukcja metanu z odpadów organicznych, zielone działania cyfrowe i nie tylko. Dodatkowo jedną z inicjatyw jest utworzenie funduszu działań na rzecz finansowania klimatu. Podczas COP29 prezydencja zwoła szczyt światowych przywódców w sprawie działań klimatycznych; planowany jest dialog na kluczowe tematy, a także dni tematyczne umożliwiające tworzenie nowych inicjatyw, świętowanie sukcesów i dzielenie się najlepszymi praktykami.

Po raz pierwszy w historii UNFCC COP29 odbędzie się na obszarze poradzieckim i mamy zaszczyt reprezentować nasz region na świecie. Zmiana klimatu wpływa na każdego inaczej: stoimy w obliczu ekstremalnych upałów, niedoboru wody i spadającego poziomu wody w Morzu Kaspijskim, które mają bezpośredni wpływ na nasze życie i źródła utrzymania. Ale jesteśmy także źródłem rozwiązań i możliwości, takich jak nasz bogaty potencjał energii wiatrowej i słonecznej, który może odegrać ważną rolę wspierając przejście na niskoemisję i rozwój odporny na zmianę klimatu nie tylko na poziomie krajowym, ale także na poziomie regionalnym i globalnym. Jesteśmy zdecydowani dawać przykład. Nasz kraj był już wcześniej gospodarzem wielu wydarzeń międzynarodowych, co przyczyniło się do rozwoju i udoskonalenia infrastruktury, a nasza stolica zdobyła cenne doświadczenie w zapewnianiu bezpieczeństwa, udostępnianiu technologii cyfrowej, projektowaniu wydarzeń kulturalnych.

PAP: Czy uważa pani, że możliwe jest zwiększenie rocznego celu dla krajów bogatych w zakresie transferu środków do krajów biedniejszych w celu walki ze zmianami klimatycznymi, a jeśli tak - to do jakiego poziomu?

N.G.: Chociaż przeciwdziałanie zmianom klimatycznym jest naszym wspólnym zobowiązaniem, uważam, że nie powinniśmy lekceważyć wartości indywidualnego wkładu ani siły przykładu. Nawet jeśli nie zmobilizujemy wszystkich, możemy zainspirować członków społeczności globalnej, aby przy zaangażowaniu i determinacji pokazali, co jest możliwe. Mamy nadzieję przypomnieć wszystkim, że nawet w obliczu tak ogromnego wyzwania liczy się każde działanie.

Znajdujemy się zatem w decydującym momencie, gdy musimy chronić naszą planetę i wziąć odpowiedzialność za przyspieszenie znaczących globalnych działań klimatycznych. Jako prezydencja COP29 chcemy przyczynić się do tego procesu poprzez opracowanie globalnych inicjatyw dotyczących wszystkich filarów klimatycznych. Inicjatywy te i ich przewidywane wyniki odzwierciedlają pilność i wzajemne powiązania niektórych kwestii, którymi należy się zająć.

Warto zaznaczyć, że podczas COP28 w Dubaju strony uzgodniły, że fundusz "strat i szkód" mógłby zacząć wypłacać pieniądze. Toczono tam dyskusję na temat ustalenia "nowego zbiorowego celu ilościowego w zakresie finansowania działań związanych ze zmianą klimatu" na 2024 r., biorąc pod uwagę potrzeby i priorytety krajów rozwijających się.

Ważnym wydarzeniem na COP29 w Baku będzie platforma wspierająca współpracę międzynarodową na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym, realizacji zobowiązań paryskich i skupienia się na celach długoterminowych. Jak podkreślił prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, nasz kraj nie będzie szczędził wysiłków w budowaniu pomostu pomiędzy krajami rozwiniętymi i rozwijającymi się, w osiąganiu konsensusu podczas COP29, tak, by odniósł on sukces.

Głównym oczekiwaniem wobec prezydencji COP29 jest porozumienie w sprawie sprawiedliwego i ambitnego nowego wspólnego celu ilościowego (NCQG) w zakresie finansowania działań związanych ze zmianą klimatu. Podczas konferencji musimy wykazać się solidarnością, zbiorową determinacją i wspólnym przywództwem.

Tylko dzięki wspólnym zobowiązaniom będziemy w stanie dokonać zmian poprzez opracowanie środków ograniczających emisje i promujących dobrostan środowiskowy, gospodarczy i społeczny naszych krajów. Deklaracje z COP29 dadzą wszystkim zainteresowanym stronom – w tym rządom, administracjom lokalnym, władzom miejskim, organizacjom międzynarodowym, agencjom ONZ, wielostronnym bankom rozwoju, wielostronnym funduszom klimatycznym, społeczeństwu obywatelskiemu, podmiotom prywatnym i filantropijnym oraz innym zainteresowanym stronom – szansę na zwiększenia ich zaangażowania w działania klimatyczne.

COP29 ma kilka inicjatyw, takich jak Fundusz Działań na rzecz Finansowania Klimatu i Inicjatywa Baku na rzecz Finansowania, Inwestycji i Handlu w dziedzinie Klimatu.

Fundusz działań na rzecz finansowania klimatu, utworzony dzięki dobrowolnym wkładom krajów i przedsiębiorstw produkujących paliwa kopalne, będzie katalizować sektor publiczny i prywatny w zakresie łagodzenia zmiany klimatu, adaptacji oraz badań i rozwoju. Fundusz będzie także dysponował specjalnymi udogodnieniami w zakresie wysoce ulgowego i opartego na dotacjach finansowania, aby szybko stawić czoła skutkom klęsk żywiołowych w potrzebujących krajach rozwijających się.

Inicjatywa Baku na rzecz finansowania, inwestycji i handlu klimatycznego tworzy natomiast platformę promującą inwestycje w ekologiczną dywersyfikację, wspierającą rozwój polityki i dzielącą się wiedzą specjalistyczną w drodze dialogu.

PAP: Jakie dodatkowe rozwiązania proponuje Baku, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym i katastrofom takim jak pożary czy powodzie? Na jakich nowych zielonych inwestycjach chce się skupić Baku?

N.G.: Zmiany klimatyczne to aktualne i realne zagrożenie dla miliardów ludzi na całym świecie. Wierzymy, że rosnące napięcia geopolityczne i niepewność w środowisku międzynarodowym nie mogą odwracać naszej uwagi od tej kwestii. Sytuacja wymaga, by wszystkie kraje - szczególnie te bogate i uprzemysłowione - podjęły działania i przyjęły na siebie zobowiązania.

Azerbejdżan - chociaż bogaty w paliwa kopalne - wspiera przyszłość zrównoważonej energii i ekologiczną gospodarkę.

Rok 2024 został ogłoszony w Azerbejdżanie "Światowym Rokiem Solidarności Zielonej". Azerbejdżan udowodnił, że jest wiarygodnym partnerem energetycznym i odpowiedzialnym członkiem społeczności międzynarodowej w walce z globalnym ociepleniem. Rozpoczął już proces zielonej transformacji, a po podpisaniu Porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatycznych stawia sobie za cel redukcję emisji gazów cieplarnianych (GHG) nawet o 35 proc. do 2030 r. i 40 proc. do 2050 r.

Ponadto rozwijający się sektor odnawialnych źródeł energii stał się kluczowym elementem strategii czystej energii Azerbejdżanu. Oczekuje się, że do 2030 r. odnawialne źródła energii będą stanowić 30 proc. energii elektrycznej wytwarzanej w naszym kraju. Taki potencjał pomógłby rządowi oszczędzać gaz ziemny na eksport, a także ograniczać emisję gazów cieplarnianych kraju, aby wywiązać się z zobowiązań wynikających z Porozumienia paryskiego.

W zeszłym roku Azerbejdżan przyspieszył proces rozwoju zielonej energii, dlatego kraj podpisał kilka ważnych umów dotyczących zielonej energii z globalną firmą zajmującą się odnawialnymi źródłami energii ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Kluczowym elementem polityki energetycznej kraju jest także przekształcenie Azerbejdżanu w "hub zielonej energii". Karabach i Nachszywan zostały już uznane za strefę zielonej energii. Regiony te mają ogromny potencjał w zakresie odnawialnych źródeł energii.

PAP: W jaki sposób kraj, którego zyski opierają się na paliwach kopalnych, głównie ropie i gazie ziemnym, chce walczyć ze wzrostem emisji gazów cieplarnianych spowodowanym wykorzystaniem tych surowców?

N.G.: Sektor energetyczny odgrywa kluczową rolę w gospodarce Azerbejdżanu, a produkcja energii w kraju opiera się na paliwach kopalnych. Ale Azerbejdżan wspiera także zrównoważony rozwój i wyznaczył sobie cele w zakresie podjęcia działań mających na celu zachowanie czystego, zdrowego i zrównoważonego środowiska. Biorąc pod uwagę skalę globalnych zmian klimatycznych, należy położyć nacisk na wprowadzenie czystych technologii, zachęcanie do korzystania z czystych źródeł energii, recyklingu i rekultywacji skażonych obszarów. Będzie to ważny krok w staraniach o utrzymanie emisji gazów cieplarnianych na poziomie spełniającym międzynarodowe standardy. W tym celu Azerbejdżan zainicjował zrównoważony rozwój w sektorze energetycznym poprzez tworzenie stref zielonej energii i stopniowy proces dekarbonizacji. Naszym celem jest przyciągnięcie międzynarodowych inwestycji w sektorze zielonej energii poprzez zapewnienie wysokiego poziomu ochrony inwestycji zagranicznych.

Przypomnę również, że Azerbejdżan jest jednym z krajów o wysokim potencjale w zakresie odnawialnych źródeł energii. Morze Kaspijskie ustępuje jedynie Morzu Północnemu pod względem prędkości wiatru. Potencjał techniczny odnawialnych źródeł energii w naszym kraju wynosi 135 GW na lądzie i 157 GW na morzu. Rok 2024 został ogłoszony w Azerbejdżanie "Światowym Rokiem Solidarności Zielonej" i jest to ważny krok w celu wykazania zaangażowania mojego kraju w ochronę środowiska i działania klimatyczne. Nasza Strategia zielonego wzrostu gospodarczego zakłada przekształcenie Azerbejdżanu w "centrum zielonej energii" w regionie, dostarczającego energię odnawialną z Kaukazu Południowego do Europy.

PAP: Jak odniosłaby się pani do doniesień, że Azerbejdżan, wykorzystując COP29, próbuje "wybielić" swój wizerunek publiczny, nadszarpnięty zarzutami o łamanie praw człowieka i siłowe rozwiązywanie sytuacji w Górskim Karabachu?

N.G.: Azerbejdżan stara się wykorzystać okazję, jaką jest COP29, do promowania pokoju i stabilności na świecie. Baku zaproponowało zawieszenie operacji wojskowych na całym świecie na czas szczytu COP29. Inicjatywa ta wskazuje na zamiar Azerbejdżanu przekształcenia COP29 w konferencję pokojową. Jeżeli propozycja ta się powiedzie, może doprowadzić do ograniczenia eskalacji militarno-politycznej w różnych strefach konfliktu, przybliżając świat do pokoju. Azerbejdżan, pomimo długotrwałego konfliktu i trwających negocjacji pokojowych z Armenią, wystosował zaproszenie dla Armenii do udziału w szczycie klimatycznym COP29. Jej udział pozostaje jednak niepewny. Niemniej jednak w okresie poprzedzającym COP29 wyraźnie wzrosła bezpodstawna presja polityczna i kampanie oszczerstw wobec Azerbejdżanu. Ich inicjatorzy uważają, że wzmagając presję, mogą narzucić Azerbejdżanowi swoje warunki. Jednak kampanie te nie tylko okazują się daremne, ale także odwracają uwagę społeczności międzynarodowej od palących kwestii, takich jak bezpieczeństwo środowiska.

Upolitycznienie szczytu o znaczeniu globalnym, takiego jak COP29, jest niedopuszczalne. Wydarzenie to służy jako platforma do pogłębiania międzynarodowego dialogu na temat zmian klimatycznych i bezpieczeństwa ekologicznego. Wykorzystanie go jako narzędzia nacisku na Azerbejdżan stoi w sprzeczności z pierwotnym celem wydarzenia, a nasz kraj jest w stanie takim naciskom się przeciwstawić. Przypadek "siłowego rozwiązania sytuacji w Karabachu" dla milionów obywateli Azerbejdżanu oznacza przywrócenie suwerenności i integralności terytorialnej kraju. 30-letnia okupacja terytoriów Azerbejdżanu pochłonęła życie dziesiątek tysięcy ludzi i zniszczyła miasta, miasteczka i wsie.

Zakończenie konfliktu zbrojnego i przywrócenie suwerenności i integralności terytorialnej Azerbejdżanu stworzyło zasadniczo nowe środowisko na Kaukazie Południowym. Po raz pierwszy od dziesięcioleci udało się osiągnąć stabilność na miejscu i zapanował de facto pokój. Daje to nam wszystkim na Kaukazie Południowym szansę na wspólną pomyślną przyszłość.

PAP: Czy uważa pani rodzaj rozejmu lub zawieszenia broni, do jakiego Baku wzywa inne kraje podczas konferencji COP, za rozwiązanie realne?

N.G.: Prezydencja COP29 wystosowała Apel COP, wzorowany na rozejmie olimpijskim. Ma on na celu przypomnienie wszystkim narodom o wzajemnym powiązaniu między konfliktem a zmianami klimatycznymi oraz podkreślenie konieczności znalezienia wspólnych rozwiązań w celu ochrony osób najbardziej bezbronnych.

15 listopada COP29 będzie gospodarzem Dnia Pokoju, Pomocy i Odbudowy, podczas którego odbędą się wydarzenia na wysokim szczeblu, których celem będzie utrzymanie nacisku na wzajemne oddziaływanie pokoju i klimatu. (PAP)

wni/ par/ aszw/ pap/